Lewin Brzeski (woj. opolskie) został odcięty od świata przez powódź. Mieszkańcy wciąż czekają na pomoc.
Lewin Brzeski został zalany przez Nysę Kłodzką.Wszystkie drogi umożliwiające ucieczkę z miejscowości zostały odcięte przez wodę. Wojsko prowadzi w tym miejscu ewakuację z użyciem amfibii oraz śmigłowca.
Część mieszkańców wciąż się nie ewakuowała. W mieście nie ma prądu i pojawią się problemy z dostępem do sieci.
Zarówno mieszkańcy, jak i władze miejscowości, porównują tę sytuację do powodzi z 1997 roku.
– Poziom wód jest podobny do tego z 1997 roku. Może o około 30 cm niższy. 90 procent Lewina Brzeskiego jest zalane. Ale też zalane są Ptakowice, Kantorowice, Stroszowice, Krzeszyce, Wronów – powiedział burmistrz Lewina Artur Kotara.
W odciętym od świata Lewinie mieszka około sześciu tysięcy ludzi. Nie ma informacji, ilu z nich wciąż przebywa w mieście.
Lewin Brzeski. Trwa ewakuacja @Int_Wydarzenia pic.twitter.com/SxkR56nQFO
— Jakub Krzywiecki (@kubakrzywiecki) September 17, 2024