– Toniemy – powiedział burmistrz Głuchołaz. – Przegraliśmy tę batalię – to z kolei słowa włodarza Kłodzka. W kolejnych miejscach woda osiąga rekordowy poziom, przekraczając wyniki z czasów powodzi tysiąclecia w 1997 roku. W wielu miejscach zarządzono ewakuację.
Sytuacja w wielu miejscach objętych powodzią jest dramatyczna – powiedział w niedzielę w Kłodzku premier Donald Tusk. Na Dolnym Śląsku najtrudniej jest w miejscowościach Koliny Kłodzkiej, gdzie do tej pory ewakuowano 1,6 tys. osób.
Premier mówił też o „poważnej sytuacji” na zbiornikach retencyjnych w powiecie kłodzkim, w którym aż 17 tys. osób pozbawionych jest dostaw energii elektrycznej. Premier przekazał też, że jest pierwsza ofiara powodzi. Słowa premiera szybko sprostowała jednak policja, która nie jest w stanie dotrzeć do tej osoby i podkreśla, że nie wiadomo „jakie był okoliczności i przyczyny śmierci”.
Czytaj więcej: Policja kontra Tusk. Dwie wersje wydarzeń. Co wydarzyło się w Krosnowicach?
Głuchołazy toną
W niedzielę woda zaczęła przelewać się przez wały przy moście tymczasowym na rzece Biała Głuchołaska i wpłynęła do centrum miasta Głuchołazy. Zalany jest rynek. Burmistrz miasta nie przebierał w słowach i zaapelował do mieszkańców o ewakuację.
– W tej chwili sytuacja jest bardzo poważna. Niestety, część osób wydaje się, że nie rozumie powagi i skali zagrożenia. Myślą, że skoro stoi most, to są bezpieczni, ale tak nie jest. Apeluję do wszystkich, by możliwie szybko ewakuowali się z miasta lub przenieśli na wyżej położone tereny. Toniemy – powiedział burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz.
⚠️ Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Woda przerwa się przez wały i most tymczasowy zalewając miasto. pic.twitter.com/vAx4atauxs
— Radio Opole (@RadioOpole) September 15, 2024
Głuchołazy toczyły nierówną walkę, jednak żywioł okazał się bezlitosny. Aktualnie miasto jest zalewane i bez prądu 🌊 Wody stale przybywa.
Raport: Marta Mzyk#pogoda #powódź #powodź2024 #ulewa #deszcz #info #meteo #polska pic.twitter.com/pZKJjJpR9m
— Skywarn Poland – Polscy Łowcy Burz (@SkywarnPoland) September 15, 2024
Z uwagi na wysoki stan wód zamknięty został most w ciągu drogi krajowej dk 40 Głuchołazy – przejście graniczne z Czechami – poinformował dyżurny GDDKiA w Opolu.
Kłodzko przegrało walkę
W Kłodzku poziom wody co prawda ciągle się waha, ale w niedzielę rano przekroczony został rekord z 1997 roku. Wodomierz pokazał wówczas aż 655,7 cm wody. – Zalewane są ulice te najniżej położone, m.in. ul. Skośna, Malczewskiego, Chełmońskiego. Mieszkańcy są zachęcani do ewakuacji – powiedziała mł. asp. Natalia Przytarska, oficer prasowa Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku.
Głos na temat sytuacji zabrał burmistrz Kłodzka, Michał Piszko. – Przegraliśmy tę batalię – cytuje Piszkę portal remiza.pl. Przytarska poinformowała ponadto, że woda wdziera się do podtapianych kamienic. Również z tego miasta w sieci pojawiły się przerażające obrazki.
Kłodzko pic.twitter.com/rOCJ0XdcG1
— Fakty TVP3 Wrocław (@FaktyTVP3) September 15, 2024
Klodzko kilkadziesiąt minut temu. Sklepik odpływa. Zaczynają się ludzkie dramaty: pic.twitter.com/sSUXltdCDs
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) September 15, 2024
Historyczny poziom
Historyczny poziom osiągnęła w nocy rzeka Biała w jednej z dzielnic Bielska-Białej. Wodomierze w nocy pokazały 260 cm, co było wynikiem wyższym niż dotychczasowy rekord z 1970 roku. W nocy poinformowano o tym, że w mieście obowiązuje stan pogotowia przeciwpowodziowego.
– Pracujemy w Bielsku-Białej, Bestwinie, Czechowcach-Dziedzicach, Jasienicy i Jaworzu. Głównie wypompowujemy wodę z posesji. Ewakuowano 20-30 osób z zagrożonych miejsc w Bestwinie, Międzyrzeczu Dolnym i z ulicy Nad Potokiem w Bielsku-Białej – relacjonował w nocy dyżurny komendy miejskiej straży pożarnej asp. Szymon Herok.
Bielsko-Biała, rzeka Biała przekroczyła absolutne maksimum z roku 1970 r., prezydent miasta ogłasza alarm powodziowy pic.twitter.com/fATrNkWuuU
— marek_corner (@CornerMarek) September 15, 2024
Rekordowy wynik osiągnęła także rzeka Iłownica w Czechowicach-Dziedzice. Poziom wody z 2010 roku został tam przekroczony, a w mieście rozpoczęła się ewakuacja. „Niestety są zalania przyległych budynków i ogródków działkowych” – poinformował Piotr Mazur.
Rzeka Iłownica w #Czechowice-Dziedzice. Stan aktualny 646cm, pobity rekord z 2010 roku o 6cm. Niestety są zalania przyległych budynków i ogródków działkowych. Trwa ewakuacja…@IMGW_CMM @MeteoprognozaPL @SkywarnPoland @remizacompl pic.twitter.com/8LN0veWNzK
— Piotr Mazur (@PiotrMazurMazur) September 15, 2024
Ewakuacja w wielu miejscach
Jak już informowaliśmy w Głuchołazach rozpoczęła się przymusowa ewakuacja mieszkańców. W sieci pojawiło się dramatyczne nagranie mężczyzny uwięzionego przez wodę w domu. Ponadto ewakuacje zarządzono także między innymi w mniejszych miejscowości w gminie Bystrzyca Kłodzka, Bestwinie, Międzyrzeczu, Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzice, a także Krzyżanowicach.
Głuchołazy, takie nagranie otrzymaliśmy od czytelnika. Pamiętajcie! Słuchajcie komunikatów służb, ewakuujcie się kiedy jest to jeszcze możliwe! pic.twitter.com/OfTU1Az4Sy
— Remiza.pl (@remizacompl) September 15, 2024
Czytaj także: Tama poza kontrolą. Przymusowa ewakuacja mieszkańców. „Krytyczna sytuacja” na południu Polski [VIDEO]
Sztaby kryzysowe
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w niedzielę stałe monitorowanie sytuacji na terenach ogarniętych powodzią; co dwanaście godzin odbywać się sztaby z udziałem Wojska Polskiego i Wojsk Obrony Terytorialnej.
– Cały czas będziemy też w tym trybie co dwanaście godzin sztaby z Wojskiem Polskim i Wojsk Obrony Terytorialnej prowadzić działania do momentu, kiedy sytuacja się nie uspokoi – powiedział Kosiniak-Kamysz po porannej odprawie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie.
Powodzie w Polsce. Tusk już rozdaje nieswoje pieniądze. Piwowarczyk: „Trzeba było się ubezpieczyć”