Strona głównaWiadomościPolska"Patrole obywatelskie" w kolejnych miastach. Organizatorzy zwrócili się z ważnym apelem

„Patrole obywatelskie” w kolejnych miastach. Organizatorzy zwrócili się z ważnym apelem [VIDEO]

-

- Reklama -

Patrole obywatelskie przechodzą przez polskie miasta i to jeszcze nie koniec. Przed kolejnym marszem organizatorzy wydarzenia w Śremie zwrócili się do uczestników z ważnym apelem.

W sobotę 7 września doszło do brutalnego ataku na Polaków na plaży nad Jeziorem Grzymisławskim w Śremie. W wyniku zdarzenia dwóch naszych rodaków trafiło do szpitala.

- Reklama -

Sprawcami była piątka obcokrajowców pochodzących z Ameryki Południowej (Argentyna i Kolumbia). Czterech z nich, którym postawiono zarzuty pobicia, szybko zwolniono z aresztu.

Wobec nich zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju – wyjaśniła prok. Renata Mikołajczak z Prokuratury Rejonowej w Śremie.

Brutalna napaść wstrząsnęła mieszkańcami i w jej następstwie grupa mężczyzn spontanicznie zaczęła organizować „obywatelskie patrole”. Takie wydarzenia odbyły się nie tylko w Śremie, ale także m.in. w Kórniku i Zaniemyślu.


Czytaj więcej:


Były polityk Konfederacji Paweł Wyrzykowski ocenił takie inicjatywy pozytywnie. – Niech pokazują, że nie ma zgody na przemoc wobec Polaków i na bierność policji – powiedział. – Jeżeli Polacy nie mogą liczyć na policję, to biorą sprawy we własne ręce – podkreślił.

Sprawa spotkała się też z komentarzami posłów Konfederacji. „Polska to nie Zachód. Tutaj sobie obcym wejść na łeb nie dadzą” – napisał w swoich mediach społecznościowych Konrad Berkowicz.

Apel organizatorów

Przed kolejnym marszem organizowanym w Śremie organizatorzy przedstawili wytyczne, dotyczące zachowania uczestników „patrolu obywatelskiego”:

  • Zakazane jest spożywanie alkoholu, a także przyjście pod wpływem.
  • Zakazane są prowokacje oraz atakowanie osób o innym kolorze skóry.
  • Zakazane są także ataki na policję. „Policja nie jest naszym wrogiem to jest ich praca i od tego są” – podkreślono.
  • Jeżeli ktoś będzie prowokował, to zostanie spacyfikowany przez organizatorów, podobnie jak osoby pod wpływem alkoholu.

We wpisie w mediach społecznościowych wskazano, że „nie mogą zrobić żadnego błędu”, ponieważ gdyby coś się wydarzyło, to „patrole” zostaną zdelegalizowane. Podkreślono także, że intencją organizatorów jest, aby marsze były legalne i odbywały się w całej Polsce.

Najnowsze