Andrzej Zapałowski, poseł z ramienia Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna, wypowiedział się o szansach Sławomira Mentzena w wyborach prezydenckich.
Zapałowski gościł w Polskim Radiu Rzeszów, gdzie jednym z poruszanych tematów były wybory prezydenckie i nominacja Mentzena przez Konfederację jako kandydata w wyścigu o zwycięstwo.
Prowadzący rozmowę pytał posła Konfederacji o szanse prezesa Nowej Nadziei, skoro wszelkie sondaże nie pozostawiają wątpliwości, że w finalnej rozgrywce będą liczyć się wyłącznie kandydaci Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Zapałowski zasugerował, by nie kierować się sondażami, bo te w kolejnych miesiącach mogą się zmienić.
– Wydarzenia, przed którymi stajemy – wszystko wskazuje na to, że będzie bardzo ciężka sytuacja na Ukrainie, pogorszy się szczególnie w okresie zimowym, cały czas wisi nad nami gigantyczna wojna na Bliskim Wschodzie i wiele innych, typu masowa migracja – mogą spowodować to, że w styczniu przyszłego roku, kiedy rozpocznie się rzeczywista kampania wyborcza, wyborcy będą chcieli kandydatów, którzy mają inne cechy osobiste, niż dzisiaj preferują – powiedział Zapałowski.
Nie wykluczył scenariusza, w którym wyborcy będą chcieli u władzy inne osoby, niż dotychczas. – Może okazać się, że dzisiejsze podejście do kampanii prezydenckiej nie jest w percepcji ogółu społeczeństwa akceptowalne. Poparcie określonego kandydata może się okazać za kilka miesięcy inne, ponieważ może się drastycznie załamać sytuacja bezpieczeństwa na świecie. Mam nadzieję, że nie w obszarze Polski. Mogą być naprawdę bardzo duże zmiany i mogą być zupełnie inne wymagania osobiste w stosunku do kandydatów, którzy będą startować. Nie wykluczam wielu ruchów w obszarze polskiej polityki, jeśli chodzi o kandydatów – podsumował Zapałowski.