Taki rodzaj „azylu” w Rosji dotyczy cudzoziemców, którzy chcieliby się tu osiedlić ze względu na podzielanie z tym krajem „tradycyjne wartości”. Ustawa tego typu właśnie weszła w życie, a Moskwa zapowiadała taki krok od wielu miesięcy.
Ustawa o „ideologicznym azylu” została podpisana przez prezydenta Władimira Putina jeszcze w sierpniu, ale weszła w życie od 1 września. Rosja oferuje obecnie wizę pobytową dla obcokrajowców, którzy podzielają jej „tradycyjne wartości duchowe i moralne”.
Wiza tego typu może być przyznana początkowo na trzy lata, nie obowiązuje tu test znajomości języka i kultury rosyjskiej, co normalnie jest wymagane przy staraniu się o pobyt długoterminowy. Jest to raczej rodzaj „azylu” i ucieczki przed ideologiami LGBT, feminizmu, ateizmu, itp. Nowe prawo ma podkreślić wyższość moralną Rosji.
Moskwa nie pierwszy raz udaje kraj konserwatywny, na co przez lata nabierała zwłaszcza zachodnią prawicę, która nie miała doświadczenia z Rosją i jej rozmaitymi wcieleniami. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji ma nawet opublikować listę krajów „niszczących tradycyjnych wartości”, których obywatele będą mogli starać się w Moskwie o azyl tego typu.
Prawdopodobnie będzie dotyczyć obywateli amerykańskich, kanadyjskich, ale i krajów Unii Europejskiej. Tego typu ideologiczna wiza nie będzie już dostępna jednak np. dla Chińczyków. W Pekinie „konserwatywne” wartości zapewne według Moskwy, są przestrzegane…
Źródło: France Info