Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski w najnowszym odcinku programu „Antysystem” DoRzeczy.pl rozmawiali o wyborach prezydenckich i kandydaturze Sławomira Mentzena.
Wybór Sławomira Mentzena na kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich wciąż wzbudza kontrowersje w środowisku prawicy.
Janusz Korwin-Mikke stwierdził na przykład jakiś czas temu, że prezes Nowej Nadziei jest dobrym kandydatem, ale nie prawicowym.
Czytaj więcej: Korwin-Mikke o kandydaturze Mentzena: Jest dobry, ale przydałby się jeszcze ktoś prawicowy [VIDEO]
Kandydatura Mentzena była też tematem rozmowy Pawła Lisickiego i Wojciech Cejrowskiego w ostatnim odcinku „Antysystemu”.
– Chciałbym, żebyśmy porozmawiali nie o kampanii amerykańskiej, jak zawsze, ale o kampanii polskiej. Pojawił się pierwszy kandydat i jest nim Sławomir Mentzen z Konfederacji. Sprawa nie jest o tyle jasna, bo niektórzy politycy Konfederacji, jak Grzegorz Braun twierdzą, że jeszcze wcale nie jest, ale większość, z Krzysztofem Bosakiem na czele twierdzi, że jednak jest. Nie chcę wchodzić w te rozgrywki partyjne, ale chciałem porozmawiać o Mentzenie jako o kandydacie na prezydenta. Być może odegra znaczącą rolę, czego oczywiście nie wiemy. Na razie obejrzałem krótki i zgrabny klip z jego udziałem. Pan zrobił z nim przed rokiem długą rozmowę i z tego, co pamiętam, to nie był pan specjalnie zadowolony – powiedział red. naczelny „Do Rzeczy”.
– O nie, rozmowa była doskonała, bo wyszło mi, że ten gość się nie nadaje na prezydenta, ani nawet na ministra. Z Bosakiem zrobiłem rozmowę pod kątem, czy nadaje się na prezydenta i wyszło mi, że nie. Z Mentzenem rozmawiałem trochę pod innym kątem, ale z tej rozmowy wyszło mi, że nie nadaje się na żaden urząd publiczny, bo jest miglanc, czyli śliski piskorz. Śliska wydra, bez kręgosłupa, taki oszuścik – odpowiedział Cejrowski.
Lisicki w odpowiedzi stwierdził, że podróżnik „strasznie ostro ocenia” szefa Nowej Nadziei.