W miniony weekend Sławomir Mentzen rozpoczął, jeszcze nieoficjalnie, kampanię prezydencką. – Na razie jestem faworytem – skomentował żartobliwie w RMF FM.
W poniedziałek Mentzen gościł w RMF FM u Roberta Mazurka. Redaktor prowadzący zapytał – w kontekście nieoficjalnego, tak wczesnego startu kampanii – czy polityk Konfederacji nie boi się, że „pierwsi będą ostatnimi”.
– Przede wszystkim boję się tego, żeby myśleć i robić, tak jak inni. Nie chcę działać jak moi konkurenci. W polityce i biznesie trzeba się wyróżnić – odpowiedział.
Zaznaczył, że na razie nie prowadzi oficjalnie kampanii, bo ta jeszcze się nie zaczęła.
– Nie mogę nawet prowadzić kampanii wyborczej, z mocy prawa, bo ta jeszcze się nie zaczęła. W związku z czym nie da się jej prowadzić. Prowadzę obecnie swoją kampanię jako jedyny, jako jedyny zasygnalizowałem, że chciałbym być prezydentem. W związku z czym na razie jestem faworytem – stwierdził z uśmiechem Mentzen.
🟡🔵 Poranna #RozmowaRMF!
„Prowadzę kampanię przedwyborczą (…). Jako jedyny zasygnalizowałem, że chciałbym być prezydentem, w związku z tym na razie jestem faworytem” – mówił @SlawomirMentzen, kandydat @KONFEDERACJA_ na prezydenta w Porannej #RozmowaRMF pic.twitter.com/7ulgspQIpl
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) September 2, 2024
– W tym momencie teren jest mój, mogę się przebić i jako jedyny prowadzę działania – kontynuował. Zapewnił, że dopóki kampania oficjalnie nie wystartuje, wszelkie działania finansuje z prywatnych środków. – Tak, sam płacę, bo nie mogę prowadzić kampanii wyborczej. Z mojej kampanii, takiej ogólnej, niewyborczej, nie muszę z nikim rozliczać – mówił dalej, odpowiadając na pytanie, czy nie boi się, że łamie prawo, co wypunktuje Państwowa Komisja Wyborcza.
– W tym momencie trwa moja kampania niewyborcza – zaznaczył.
Krótko skomentował także decyzję Krzysztofa Bosaka o wycofaniu się z kandydowania w wyborach prezydenckich w 2025 roku. – Krzysztof Bosak nie poddał się. Krzysztof Bosak wycofał się na z góry upatrzone pozycje, bo rozumie, że szansa na wygranie wyborów prezydenckich w 2025 jest niższa niż w roku 2030 czy 2035. Co nie znaczy, że zerowa. Krzysztof Bosak, jak każdy wytrawny polityk, myśli i planuje długoterminowo – ocenił.
O tym, co Mentzen miał do powiedzenia podczas konwencji, można przeczytać poniżej.