Prawo i Sprawiedliwość mobilizuje elektorat i zachęca do wpłacania pieniędzy na partyjne konto. To pokłosie głośnej decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego. Roman Giertych postraszył na platformie X, że takie działanie to przestępstwo z art. 49a ustawy o partiach politycznych. — To jakaś polityczna bzdura – odpowiada inny prawnik Krzysztof Izdebski.
„W imieniu Zespołu ds. Rozliczenia PiS składam zawiadomienie na działaczy PiS, którzy masowo popełniają to przestępstwo” — straszy Roman Giertych na portalu X.
– Prawo i Sprawiedliwość wyraźnie wskazuje rachunek bankowy, aby wpłacać darowizny na rzecz partii politycznej – tłumaczy z kolei w rozmowie z „Faktem” prawnik Krzysztof Izdebski.
Jak zaznacza Krzysztof Izdebski, takie działanie jest typowe dla partii politycznych i nie tylko Prawo i Sprawiedliwość korzysta z takiego rozwiązania.
— Oczywiście teraz zwracamy na to uwagę siłą rzeczy po tej decyzji PKW. Prawo i Sprawiedliwość wykorzystuje sytuację po to, żeby zebrać te pieniądze od swoich sympatyków. I to jest absolutnie jedna z podstaw w ogóle też finansowania partii politycznych, gdyż ustawa o partiach politycznych wyraźnie wskazuje, że pieniądze mogą z darowizny pochodzić, a to, co właśnie się dzieje, to nie jest zbiórka publiczna – tłumaczy prawnik.
W ocenie Krzysztofa Izdebskiego partia Kaczyńskiego ma pełne prawo, aby w ten sposób pozyskiwać pieniądze.
źródło: fakt.pl