Na rzece Drinie, wyznaczającej granicę pomiędzy Serbią oraz Bośnią i Hercegowiną, w czwartek nad ranem przewróciła się łódź przewożąca około 30 nielegalnych imigrantów – oznajmił szef serbskiego MSW Ivica Daczić. Władze sąsiedniej Bośni i Hercegowiny poinformowały o wyłowieniu pięciu ciał imigrantów.
Imigranci próbowali przedostać się z Serbii do Bośni i Hercegowiny. Do tragedii doszło około godz. 5 nad ranem – powiadomił w komunikacie minister Daczić. Natychmiast po zgłoszeniu na miejsce wysłano funkcjonariuszy policji oraz Departamentu Sytuacji Nadzwyczajnych; obecnie trwają poszukiwania w rzece i na nabrzeżu.
Boris Trninić z władz Republiki Serbskiej, wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny, powiedział telewizji RTRS, że na łodzi znajdowało się około 30 imigrantów. Ratownicy znaleźli na brzegu 18 osób, w tym troje dzieci, które samodzielnie wydostały się z wody.
Ciała pięciorga zmarłych znaleziono w pobliżu Bratunca na wschodzie Bośni i Hercegowiny – dodał Trninić. Obecnie trwa akcja poszukiwawcza pozostałych osób próbujących przedostać się do tego kraju Driną.
Serbski Komisariat ds. Uchodźców i Migracji (KIRS) wyliczył, że w ubiegłym roku przez kraj przeszło ponad 100 tys. migrantów, czyli o ponad 12 proc. więcej niż w roku 2022. W 2024 roku przez znajdującą się na tzw. szlaku bałkańskim Serbię przemieściło się około 80 proc. osób mniej, niż w roku poprzednim – oznajmiła Natasza Stanisavljević, dyrektorka KIRS.