Wiceprezes Konfederacji Korony Polskiej i poseł Konfederacji Roman Fritz gościł u Grzegorza Jankowskiego w Polsat News. Polityk wskazał, że nie jest pewne, czy Rada Liderów miała prawo podjąć decyzję o wyborze Sławomira Mentzena na kandydata na prezydenta w 2025 roku.
– Już ogłosiła swojego kandydata Konfederacja. Pan Roman Fritz: A gdzie prawybory u was, z których się szczyciliście? – pytał Jankowski.
– No ja akurat jestem zwolennikiem prawyborów, panie redaktorze. Ja tęsknię za prawyborami – przyznał poseł.
– I wybrali za pana. Pytali pana o zdanie? – wtrącił dziennikarz.
– No nie pytali, ale być może jeszcze zapytają – odparł Fritz.
– Ale już wybrali, to jakie to będzie miało znaczenie? – pytał Jankowski.
– Nie, nie, nie. Na razie to jest jeszcze w kwestii proceduralnej, ponieważ nie wiemy do końca, czy Rada Liderów w tym kształcie miała prawo taką decyzję w ogóle podjąć, dlatego że nie było zwołania ciała statutowego nadrzędnego, czyli Kongresu. Ale zostawmy to – wskazał polityk.
– Ale to chyba coś trzeszczy u was. A czy prawdziwe są te ploty z miasta, że Sławomir Mentzen powiedział, albo mnie wybieracie, albo ja sam kandyduję i byłby rozłam w Konfederacji. To prawda, czy nie? – próbował dowiedzieć się Jankowski.
– Ja tego nie wiem, ponieważ pan Sławomir Mentzen mi o tym nie wspomniał – powiedział Fritz.
– Proszę państwa, chodzi o to, że prezydent jest kimś niezwykle ważnym w Polsce. To jest pierwsza osoba w państwie. Ja odradzam głosowanie czy to na pana Tuska, czy na pana Trzaskowskiego. To byłaby tragedia dla Polski. Trzaskowski walczy z krzyżami. Jak można kogoś takiego w ogóle brać pod uwagę w wyborach prezydenckich? Natomiast jeżeli chodzi o Konfederację, która składa się z trzech podmiotów, trzech partii politycznych, czyli Konfederacji Korony Polskiej, której akurat ja jestem wiceprezesem, również jest Ruch Narodowy oraz Nowa Nadzieja, oczywiście są wewnętrzne tarcia, które sprawiają, że jest wiele ambicji, niektórych zaspokojonych, niektórych nie. My jako Korona właśnie namawialiśmy do tego, żeby Kongres najpierw zwołać, ponieważ raz na pięć lat musi być zwołany. No nie był – dodał w dalszej części programu poseł.
– A kto ma takie ambicje, niech pan nam zdradzi, które są niezaspokojone? O kogo chodzi? – dopytywał Jankowski.
– No są. Ja nie będę mówił o sobie – powiedział Fritz.
– Czyli w takim razie to, co mówią o Mentzenie, że on ma takie ambicje, to jest prawda? A Bosak ustąpił tylko dlatego, żeby nie było rozłomów partii? To prawda jest? – pytał dziennikarz.
– Nie, ja tylko chcę skomentować w jasny sposób to, o czym powiedział pan redaktor. Chcemy, żeby były prawybory w Konfederacji – wskazał Fritz.
– A jak nie będzie, to co zrobicie? Co pan zrobi? – dociekał Jankowski.
– Nawiązalibyśmy do tej sytuacji z 2020 roku. Startowało wówczas około 10 kandydatów w Konfederacji. Piękna idea i wygrał wtedy nasze prawybory właśnie pan Krzysztof Bosak, który całkiem dobrze spisał się w wyborach… – przypomniał.
– Zostało panu 10 sekund. Jak nie będzie prawyborów, co zrobi Korona? – pytał Jankowski.
– Podejmiemy decyzję w swoim czasie. Mamy dużo czasu. Jak jeden pan stwierdził gwiazdka, drugi pan stwierdził święto niepodległości. Jeszcze daleka droga – odparł Fritz.
✅ Roman Fritz w Polsat News wyznał, że Sławomir Mentzen mógł być wybrany na kandydata Konfederacji na prezydenta w sposób nieważny!
Dodał, że Konfederacja Korony Polskiej wciąż obstaje za przeprowadzeniem prawyborów!@Roman_Korona @KONFEDERACJA_ @KoronyPolskiej pic.twitter.com/bM5hFM95u8
— WolnośćTV (@WolnoscTV) August 20, 2024