Strona głównaWiadomościPolitykaSośnierz krytycznie o propozycji Bosaka. "Raczej niefortunne"

Sośnierz krytycznie o propozycji Bosaka. „Raczej niefortunne” [VIDEO]

-

- Reklama -

W „Debacie powyborczej” w Polsat News padło m.in. pytanie o prawybory wewnątrz Konfederacji i kandydata tej formacji w wyborach prezydenckich. Dobromir Sośnierz wyjaśniał partyjne zawiłości.

– Panie pośle, czy Donald Tusk byłby dla Konfederacji dobrym kandydatem, łatwym kandydatem do walki? – pytał Wojciech Dąbrowski.

- Reklama -

– Skoro twierdzi, że nie chce kandydować, to myślę, że nawet nie ma sensu się zastanawiać – odparł Sośnierz.

– Czyli rozumiem, że pan wierzy w to, że nie wystartuje? – wtrącił dziennikarz.

– Jeśli Donald Tusk coś mówi, to może tak będzie, a może nie. To tyle z tego wynika – skwitował polityk Konfederacji.

– Z reguły nie będzie – wtrącił Marek Suski.

– Tak 50 na 50, powiedzmy. Więc czy byłby dobrym? W jakim sensie? Wydaje mi się, że tutaj dla nas nie ma to większej różnicy, czy będzie Tusk, czy będzie Trzaskowski. To już oni niech się martwią o to, kto dla nich jest lepszy. Dla nas to wszystko jedno chyba – stwierdził Sośnierz.

– No właśnie, bo jesteście na razie w takiej sytuacji, że Krzysztof Bosak wskazuje na Sławomira Mentzena, rozumiem, że jako kandydata na prezydenta. Rozumiem, że ta decyzja jeszcze musi być zatwierdzona przez Radę Liderów, ale rozumiem też, że prawyborów nie będzie w Konfederacji – mówił prowadzący.

– No, na to wskazuje – przyznał Sośnierz.

– Na to wszystko wskazuje. Ale Krzysztof Bosak zadeklarował, jeżeli byłaby taka opcja, żeby był wspólny kandydat całej prawicy, to on się deklaruje, bardzo chętnie w takich prawyborach by wystartował. I teraz pytanie do panów z Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji – dodał Dąbrowski.

– Będzie kandydat Zjednoczonej Prawicy i myślę, że będzie to wspólny kandydat Zjednoczonej Prawicy. Natomiast jeżeli chodzi o prawybory, no to jeżeli Konfederacja ma problem z wyłonieniem swojego kandydata, to mogą prawybory sobie przeprowadzić – grzmiał Suski.

– Nie ma czegoś takiego jak prawybory pomiędzy różnymi partiami. Moglibyśmy zaproponować prawybory na przykład z partią Hołowni i Platformy Obywatelskiej. Zróbmy takie prawybory. Myślę, że to jest świetny pomysł, chyba gdzieś wymyślony w kuluarach Platformy Obywatelskiej. Proszę sobie wyobrazić takie prawybory na prawicy. Donald Tusk przygląda się, jak prawica między sobą dyskutuje, kłóci się, on tylko zaciera ręce i ma po prostu z głowy całą kampanię wyborczą – dodał przedstawiciel PiS.

– To jakiś absurdalny pomysł, robienie prawyborów. Są wybory, jest pierwsza tura, partie wystawiają swoich kandydatów. Kto będzie w drugiej turze? Jeśli to będzie inny kandydat prawicy, a nie Prawa i Sprawiedliwości, to ja deklaruję poparcie dla tego kandydata – powiedział Suski.

– Panie pośle, to scenariusz pisany przez Donalda Tuska w takim razie – to, o czym mówi Krzysztof Bosak? – pytał Sośnierza Dąbrowski.

– Nie. Znaczy ja nie jestem przekonany do tego pomysłu. On nie był chyba dyskutowany nigdzie na szczeblu Konfederacji – przyznał polityk Konfederacji.

– Czyli rozumiem, że jest to taka inicjatywa Krzysztofa Bosaka? – wtrącił prowadzący.

Niepotrzebne autoryzowanie PiS-u w roli prawicy jest raczej niefortunne, bo rzeczywiście ja sobie wyobrażam między różnymi partiami prawybory, to właśnie w Konfederacji tak się nie dzieje, bo tam przecież też są różne partie, które ją tworzą, no ale PiS najpierw musiałby być prawicą, żeby wziąć w nich udział, a to jeszcze daleka droga do tego – wskazał Sośnierz.

– A dlaczego w Konfederacji tym razem nie będzie prawyborów? – pytał dziennikarz.

– Znaczy, no jeśli się wycofał główny kontrkandydat, to chyba dlatego, ale to ja nie wiem, czy na pewno nie będzie, bo to jeszcze, tak jak pan powiedział, decyzja… – mówił polityk Konfederacji, ale przerwał mu Suski.

– Znaczy mówi pan o Donaldzie Tusku, który się wycofał – powiedział polityk PiS.

– Nie, nie, nie. Rozmawiamy o Konfederacji, panie pośle – wskazał dziennikarz.

– Ale jest jakiś kandydat w ogóle poza tym Bosakiem? – pytała Wanda Nowicka.

– No Bosak i Mentzen – wskazał Sośnierz. – Ale Mentzen się zgłosił? – pytała przedstawicielka Lewicy.

– Ale co znaczy, się zgłosił? Nie ma formalnych zgłoszeń – powiedział Sośnierz.

– Właśnie, tamten się wycofał, a tamten w ogóle się nie… – mówiła Nowicka.

– Wyraził zgodę. Podziękował za wsparcie i wyraził zgodę. Wiemy, że aspiracje do kandydowania Sławomir Męcen wyrażał już dawno, więc chyba tutaj nie jest to rodzaj niechcianego prezentu. (Bosak – przyp. red.) zadeklarował takie poparcie (dla kandydatury Mentzena – przyp. red.), więc wydaje się, że w związku z tym chyba prawyborów nie będzie, ale to jeszcze zobaczymy – podsumował Sośnierz.

Źródło:Polsat News

Najnowsze