Strona głównaWiadomościPolskaBurza po zawieszeniu Babiarza. Ostry komentarz pod adresem pracodawcy. "Sumienie się we...

Burza po zawieszeniu Babiarza. Ostry komentarz pod adresem pracodawcy. „Sumienie się we mnie gotuje”

-

- Reklama -

Po zawieszeniu Przemysława Babiarza w komentowaniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu głos zabrał dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski. Butny komentarz skrytykował kierownik redakcji sportowej TVP3 Kielce Mateusz Żelazny.

Przypomnijmy, że po kilku dniach milczenia Kwiatkowski pochwalił decyzję TVP o zawieszeniu Babiarza.

- Reklama -

„Od piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk minęło kilkadziesiąt godzin. W tym czasie padło wiele słów, które były wypowiedziane w olbrzymich emocjach. Emocje towarzyszyły również mnie i musiało minąć trochę czasu, aby na spokojnie odnieść się do tej sytuacji. Sport powinien być wolny od polityki. Jedną z najpiękniejszych wartości sportu jest to, że ma siłę wyzwalania pozytywnych emocji i łączenia ludzi, niezależnie od ich poglądów i osobistych przekonań” – twierdził.

„Idea ta przyświeca mi od początku kierowania TVP Sport. Traktuje ją jako zobowiązanie nie tylko wobec moich przełożonych, ale przede wszystkich wobec wszystkich naszych widzów i odbiorców. Kierują się nią także wszyscy nasi pracownicy, bo choć w niektórych sprawach się różnimy, to łączy nas pasja, którą chcemy się dzielić z innymi” – dodał.

„Bardzo cenię i szanuję Przemysława Babiarza jako wybitnego dziennikarza, co nie zmienia faktu, że komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono. Komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację” – grzmiał.

„Jest mi szczególnie przykro, ponieważ to ja byłem osobą, która kilka miesięcy temu przekonywała kierownictwo TVP, że warto dalej korzystać z olbrzymiego doświadczenia i wiedzy Przemka. Rozmawiałem o tym z Przemkiem i wierzyłem, że będzie potrafił oddzielić swoje osobiste poglądy od pracy i wykonywać ją najlepiej jak potrafi. Tak się jednak nie stało, więc kolejny raz nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej” – utyskiwał, by chwilę później sam sobie przeczyć.

„Chcę również podkreślić, że Przemek nie został zwolniony z TVP Sport tylko zawieszony w roli komentatora Igrzysk Olimpijskich. Nie został przy tym zawieszony za poglądy, bo każdy z nas ma do nich prawo. Wygłaszanie ich publicznie jest jednak pretekstem do politycznych sporów, dla których sport powinien być odskocznią, a nie kolejną iskrą. Ostatnie dni są tego przykrym przykładem” – utrzymywał.

„PS. Nie ma mojej zgody na hejt więc wyłączam komentarze” – wyjaśnił Kwiatkowski.

Do jego słów odniósł się Mateusz Żelazny. „Chyba już lepiej było nic nie pisać, niż wydać takie oświadczenie” – ocenił kierownik redakcji sportowej TVP3 Kielce.

„Źle się z tym czuje musząc czynić uwagi własnemu pracodawcy, ale sumienie się we mnie gotuje.

Tę decyzje krytykują wszyscy niezależnie od strony politycznej.

Po prostu przywrócicie pana Babiarza i przyznajcie, że to był błąd. Po co brnąć.

#MuremZaBabiarzem” – napisał.

Do sprawy w rozmowie z Wirtualnymi Mediami odniósł się były prezes TVP Juliusz Braun, który stanowisko to piastował w latach 2011-2015, a więc za poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej.

– Inauguracja igrzysk to nie jest impreza sportowa, ale show, widowisko. Można więc było znaleźć do komentowania kogoś innego, niekoniecznie dziennikarza sportowego. Władze TVP w likwidacji wybrały jednak Przemysława Babiarza. Karanie go za to co powiedział w swojej relacji, za kilka słów opinii na temat piosenki wykonanej podczas imprezy, jest skandalem. Trudno to nazwać inaczej – ocenił.

– I nie ma znaczenia czy jego opinia była słuszna, czy nie. Gdyby ktoś uznał, że potrzebna jest polemika, to choćby podczas dyskusji w studio olimpijskim mógł powiedzieć: Przemku nie masz racji. A zastosowano sankcję wyjątkowo dotkliwą. Pozbawienie pracy podczas olimpiady, na którą już pojechał, to uderzenie w czuły punkt, bardzo bolesny cios dla dziennikarza sportowego – skwitował Braun.

Warto tu przypomnieć, że chodzi o słowa Babiarza na temat piosenki „Imagine” Johna Lennona, która zabrzmiała podczas inauguracji. – Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – powiedział. I bynajmniej nie była to wyłącznie jego własna opinia, lecz także opinia samego autora utworu.

– To właściwie manifest komunistyczny. (…) „Imagine” zawiera przekaz pokryty lukrem. I niemal wszędzie jest przebojem: ta antyreligijna, antynacjonalistyczna, nonkonformistyczna i antykapitalistyczna piosenka – mówił swego czasu Lennon.

Dyrektor TVP Sport przemówił po zawieszeniu Babiarza. „Upadek niegdyś sympatycznego rzecznika PZPN”

Najnowsze