W piątek rano klienci dwóch dużych polskich banków – PKO BP i Santander Bank Polska – zgłosili problemy z dostępem do swoich kont i usług bankowych. Serwis monitorujący awarie, downdetector.pl, odnotował gwałtowny wzrost liczby zgłoszeń od użytkowników obu banków.
Problemy te wydają się być powiązane z globalną awarią usług Microsoftu, która wpłynęła na funkcjonowanie firm i instytucji na całym świecie. Awaria dotknęła między innymi linie lotnicze, banki i giełdę w Londynie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Globalna awaria. Nie działają lotniska, media, szpitale, banki. Problemy zgłasza Gdańsk
W przypadku Santander Bank Polska, klienci zgłaszają głównie problemy z płatnościami kartą (76% zgłoszeń). Użytkownicy informują o podwójnym blokowaniu środków przy zakupach online oraz odmowach płatności w terminalach przy jednoczesnym pobraniu pieniędzy z konta. Bank przyznaje, że nie działa infolinia, ale zapewnia, że większość usług, w tym bankowość elektroniczna i mobilna, funkcjonuje prawidłowo.
Ewa Krawczyk z biura prasowego Santandera w rozmowie z money.pl próbuje uspokajać sytuację. – W tej chwili są 163 raporty przy prawie 6 mln klientów. Nie działa nam infolinia, natomiast działają karty, można się logować do bankowości elektronicznej i do bankowości mobilnej. W bankowości mobilnej mogą być pojedyncze utrudnienia. Natomiast, co do zasady można się spokojnie logować, jest dostęp do konta, działają nasze karty, można wypłacać z bankomatu – powiedziała.
Z kolei klienci PKO BP zgłaszają trudności przede wszystkim z przelewami (42% zgłoszeń), dostępem do bankowości online (31%) i mobilnej (27%). Biuro prasowe banku nie potwierdziło oficjalnie występowania problemów.