Strona głównaWiadomościPolskaKosiniak-Kamysz: Koalicja dotrwa do końca kadencji

Kosiniak-Kamysz: Koalicja dotrwa do końca kadencji

-

- Reklama -

Koalicja dotrwa do końca kadencji; są w niej duże różnice pod względem światopoglądowym, ale nie brakuje tematów, którą ją łączą jak kwestie unijne czy przywracanie praworządności – zapewnił wicepremier, szef MON i PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Nie będzie też „rozwodu” w Trzeciej Drodze – dodał.

W czwartek w Radiu Zet Kosiniak-Kamysz powiedział, że „w koalicji są duże różnice pod względem światopoglądowym”. Pytany czy to trudna koalicja, odparł: „Oczywiście, że tak”. „To jest wymagające szukanie tego, co nas łączy i tego też nie brakuje” – zaznaczył.

- Reklama -

W tym kontekście wymienił sprawy UE, jak najszybsze uruchomienie KPO, przywracanie praworządności, czy sprawy socjalne. „Trudniej w sprawach gospodarczych – my jesteśmy za tym, aby przedsiębiorcy płacili niższą stawkę zdrowotną; Lewica ma tutaj odmienne zdanie” – przyznał.

Kosiniak-Kamysz uważa jednak, że koalicja dotrwa do końca kadencji. „Jeżeli są momenty, w których emocje biorą górę nad rozsądkiem, no to jest moment trudny, ale jak wszystko – po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój” – powiedział.

Na pytanie, kiedy będzie „rozwód” Trzeciej Drogi, którą tworzą PSL i Polska 2050, szef ludowców odpowiedział, że „nie ma takiej potrzeby”. „Mamy teraz przed sobą wybory prezydenckie, warto żebyśmy poszli do nich razem” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Szef MON był też pytany, czy prawdą jest, że poparł kandydaturę byłego już ambasadora przy NATO Tomasza Szatkowskiego na wiceszefa Sojuszu. „Tomasz Szatkowski nigdy nie startował na wiceszefa NATO” – zwrócił uwagę Kosiniak-Kamysz.

Natomiast – jak dodał – ubiegał się o funkcję asystenta sekretarza generalnego NATO. „Rozmawiałem o tym z ministrem (szefem BBN Jackiem) Siewierą, kiedyś kiedy był u mnie. To było jakieś 4-5 miesięcy temu, zupełnie przed tą całą sprawą, kiedy ambasador Szatkowski jeszcze był w Brukseli. I na pytanie czy widzę coś przeciwko tej kandydaturze, czy jak on będzie kandydował, wyraziłem opinię, że nie widzę nic” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Źródło:PAP

Najnowsze