Khadga Prasad Sharma Oli został wybrany w niedzielę 14 lipca ponownie premierem Nepalu. Na fotelu szefa rządu zasiądzie już po raz czwarty. Partia Komunistyczna Nepalu, którą kieruje, utworzyła w parlamencie koalicję z centrolewicą.
„Prezydent Poudel mianował Sharmę Oli nowym premierem Nepalu” – oświadczył w niedzielę rzecznik prasowy prezydenta Ramy Chandra Poudela. Sharma Oli, który ma 72 lata, stoi na czele Komunistycznej Partii Nepalu – Zjednoczonej Marksistowsko-Leninowskiej (CPN-UML) i złoży przysięgę w poniedziałek 15 lipca.
Ten komunista został po raz pierwszy premierem Nepalu w 2015 r. Powrócił na to stanowisko w 2018 r., a następnie na krótko w 2021 r. Jego poprzednik i były sojusznik koalicji rządowej Pushpa Kamal Dahal stracił urząd 13 lipca, po wotum nieufności i zaledwie 18 miesiącach rządzenia.
Pushpa Kamal Dahal to z kolei były dowódca partyzantki maoistowskiej, lepiej znany pod pseudonimem „Prachanda” („Ostry”). Dwaj „marksiści” z Himalajów poróżnili się jednak i partia „leninowska” Oliego wycofała poparcie dla maoisty.
CPN-UML zawarła za to sojusz z Sher Bahadurem Deubą, 78-letnim, pięciokrotnym premierem centrolewicowego Kongresu Nepalu. Deuba dostał obietnicę, że w przyszłości zamieni Oliego na stanowisku premiera. Wybory w Nepalu zaplanowane są na rok 2027.
Nepal stał się republiką w 2008 roku po długiej wojnie domowej, która obaliła monarchię i pozwoliła maoistom przejąć władzę. Wówczas to Dahal został pierwszym premierem nowej Republiki. Od tego czasu sytuacja w kraju właściwie się pogarsza, a wielu Nepalczyków ma poczucie, że rząd nie ma kontaktu z problemami kraju.
Nepal liczy liczy 30 milionów mieszkańców i jest mocno uzależniony od potężnych sąsiadów, czyli Chin i Indii. Te rywalizują pomiędzy sobą o wpływy także u sąsiada. Gospodarka Nepalu boryka się z trudnościami zwłaszcza od czasu pandemii koronowirusa, która zdewastowała kluczowy dla kraju sektor turystyki.
Źródło: AFP