Strona głównaWiadomościŚwiatNiewiarygodne. Zamachowiec strzelał z oczywistego, najlepszego do tego miejsca. Milimetry zadecydowały o...

Niewiarygodne. Zamachowiec strzelał z oczywistego, najlepszego do tego miejsca. Milimetry zadecydowały o życiu Trumpa

-

- Reklama -

Po zamachu na Donalda Trumpa pojawia się coraz więcej wątpliwości co do ochrony kandydata na prezydenta USA. Wygląda na to, że agenci Secret Service popełnili wszystkie możliwe błędy. Przypadek?

Były prezydent USA Donald Trump został w sobotę postrzelony w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Stan kandydata Republikanów jest dobry.

- Reklama -

Seria zdjęć zrobiona przez fotografa New York Timesa, Douga Millsa, pokazuje kulę lecącą tuż za głową Trumpa. Dosłownie milimetry zadecydowały o życiu kandydata na prezydenta USA.

Zidentyfikowana zamachowca – wg oficjalnych informacji FBI był to 20-letni Thomas Matthew Crooks.

Najwięcej wątpliwości budzi postawa ochrony Donalda Trumpa. Dlaczego zamachowiec zdołał oddać kilka strzałów, zanim został zlikwidowany? Dlaczego zignorowano sygnały od ludzi, którzy zgłaszali podjerzanego osobnika na pobliskim dachu? Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Okazuje się, że zamachowiec znajdował się wręcz w oczywistym i najlepszym miejscu do oddania strzłów. Wszedł na dach najbliższego budynku, naprzeciwko sceny z Donaldem Trumpem i wręcz tuż przed lufy karabinów snajperskich agentów Secret Service. Wydaje się to niewiarygodne, że ochrona dopuściła do takiego biegu wydarzeń. Błąd? Przypadek?

Zamach na Donalda Trumpa. Plan sytuacyjny. Źróło; NYT
Zamach na Donalda Trumpa. Plan sytuacyjny. Źróło; NYT

Zamach na Trumpa. Szokujące nagrania. Snajper Secret Service oddaje strzał do zamachowca. Za późno [VIDEO]

Źródło:PAP, nczas.info

Najnowsze