Ostra wymiana zdań między Mariuszem Błaszczakiem, szefem klubu parlamentarnego PiS, a Marcinem Mastalerkiem, szefem Gabinetu Prezydenta RP.
W ostatnich dniach doszło do publicznej konfrontacji między Masterlekiem a Błaszczakiem.
„Człowiek Dudy”, występując w TVN24, przypomniał swoje doświadczenia z kampanii wyborczej PiS w 2015 roku, gdy odpowiadał za komunikację medialną partii. Stwierdził, że Błaszczak „zawsze był prymusem” w powtarzaniu ustalonych przekazów.
– Wręcz słowo w słowo powtarzał to, co mu napisałem, żeby powtarzał. I to były chyba ostatnie mądre słowa, które pan przewodniczący Błaszczak powiedział – powiedział z przekąsem Mastalerek.
„Człowiek Kaczyńskiego” nie pozostał dłużny. W programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News, skomentował wypowiedź Mastalerka w ostrych słowach.
– Ten człowiek ma już 40 lat. Niczego w swoim życiu zawodowym nie dokonał. A że ma rozdęte ego, to tak się nieładnie zachowuje – stwierdził Błaszczak.
Ta wymiana zdań pokazuje rosnące napięcia wewnątrz obozu politycznego związanego z PiS oraz potencjalne konflikty między obecną administracją prezydencką a byłymi członkami rządu.