Pracujemy nad tym, aby móc spalać polski węgiel nie płacąc za emisję. A tak wytworzony przez polskie elektrownie prąd przesyłać istniejącym mostem energetycznym na Ukrainę, co przynajmniej w części może pomóc przetrwać zimę – powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk.
Tusk podczas wspólnego z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim briefingu powiedział, że trwają pracę nad tym, aby by móc bezpośrednio pomóc naszemu wschodniemu sąsiadowi biorąc pod uwagę, że wszystkie ukraińskie zakłady energetyczne są zagrożenie rosyjskimi atakami rakietowymi.
„Pracujemy w tej chwili nad tym, aby móc spalać polski węgiel, którego mamy w tej chwili sporo tak, żeby nie płacić za jego spalanie, czyli za emisję, a prąd wytworzony przez polskie elektrownie z polskiego węgla za europejskie pieniądze przesłać istniejącym mostem energetycznym na Ukrainę” – powiedział.
Premier zaznaczył, że nie rozwiąże to w pełni problemu, ale „przynajmniej w części może pomóc Ukrainie przetrwać ciężką zimę”. Dodał, że będzie namawiał europejskich partnerów do „szukania kreatywnych pomysłów” by wspierać ukraińską energetykę.
Zacytowany na platformie X przez Tomasza Sommera, redaktora naczelnego nczas.info i „Najwyższego Czasu!”, poseł Grzegorz Płaczek tak opisał całą tę sytuację:
„❌ SŁUCHAM I NIE DOWIERZAM! 🤯 Czy, jako poseł, dobrze słyszę, że polski premier Pan
@donaldtusk
na konferencji w
@KPRM_CIR
z Panem
@ZelenskyyUa
właśnie powiedział, że Polska chce spalać polski węgiel i przesyłać energię BEZPŁATNIE Ukrainie??? Pan tak na poważnie, Panie premierze?
➡️ Czyli w czasie, gdy (od 01. lipca) POLACY otrzymują wyższe rachunki za prąd i gaz, Polska rozważa „bezpłatne przesyłanie energii” na… Ukrainę? A może warto w pierwszej kolejności zadbać o POLSKIE RODZINY??? 🫣 Nie wierzę, że to mówi polski premier…”
A Tomasz Sommer dodał:
„Patrzcie nad czym 'pracuje’ Tusk. Teraz to już na pewno planeta spłonie”.
Patrzcie nad czym "pracuje" Tusk. Teraz to już na pewno planeta spłonie. https://t.co/gHhCQLdMhQ
— Tomasz Sommer (@1972tomek) July 8, 2024