Strona głównaWiadomościŚwiat"Jeśli wróci obowiązkowy pobór, powinien objąć też kobiety"

„Jeśli wróci obowiązkowy pobór, powinien objąć też kobiety”

-

- Reklama -

Niemcy debatują nad przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej. Pojawia się coraz więcej głosów, że powinien on objąć także kobiety.

W czerwcu minister obrony Niemiec Boris Pistorius przedstawił plany nowego modelu służby wojskowej, która ma opierać się na zasadzie dobrowolności. Pierwszym krokiem jest rejestracja osób w wieku służby wojskowej. Do młodych mężczyzn i kobiet ma być wysłany kwestionariusz, w którym będą pytani o chęć i zdolność do odbycia służby wojskowej. Dla mężczyzn wypełnienie formularza ma być obowiązkowe, z kolei dla kobiet – dobrowolne.

Wybrani przez Bundeswehrę mężczyźni będą musieli stawić się przed komisją poborową. Model zakłada sześciomiesięczną zasadniczą służbę z możliwością jej dobrowolnego wydłużenia do 23 miesięcy. Ci, którzy ukończą służbę wojskową, zostaną następnie przydzieleni do rezerwy i otrzymają możliwość corocznego szkolenia. Pistorius spodziewa się, że jego koncepcja nowej służby wojskowej sprawi, że każdego roku Bundeswehra zwerbuje ok. 5 tys. dodatkowych żołnierzy i żołnierek.

Obowiązkowy pobór także dla kobiet?

Tymczasem Generalny Inspektor Bundeswehry Carsten Breuer uważa, że w przypadku reaktywacji obowiązkowej służby powinna ona objąć także kobiety. – Obecnie zawiesiliśmy obowiązkową służbę wojskową, która zgodnie z Ustawą Zasadniczą jest skierowana wyłącznie do mężczyzn. Należy wprowadzić równe prawa. Ale najpierw potrzebujemy odpowiedniej dyskusji politycznej i społecznej – powiedział w rozmowie z portalem RND Breuer.

Plan włączenia kobiet do obowiązkowej służby wojskowej w Niemczech wymagałby zmiany w Ustawie Zasadniczej. Art. 12a stanowi obecnie, że mężczyźni od momentu ukończenia 18 r.ż. mogą być zobowiązani do służby w siłach zbrojnych, Federalnej Służbie Ochrony Granic lub w jednostkach obrony cywilnej.

Zdaniem generalnego inspektora Bundeswehry Niemcy muszą być gotowe na wojnę. – Z wojskowego punktu widzenia potrzebujemy zdolności do rozwoju, nie tylko w świetle planów NATO – podkreślił Breuer. Jak dodał, niemiecka armia potrzebuje ponad 400 tys. tymczasowych i zawodowych żołnierzy oraz rezerwistów. Według Breuera aby pokryć to zapotrzebowanie, potrzeba ok. 100 tys. dodatkowych rezerwistów. – To nie zadziała bez obowiązkowych elementów – uważa.

Obowiązkowa służba wojskowa w Niemczech została zawieszona w 2011 r. – po 55 latach – pod rządami ministra obrony Karla-Theodora zu Guttenberga (CSU).

Najnowsze