Ograniczenie ze względu na kryterium dochodowe lub fakt pracy rodziców – takie pomysły pojawiały się już przy wprowadzaniu programu. PiS jednak je odrzucił. Czy obecny rząd do nich wróci?
Jak sugeruje portal Infor, wprowadzenie dodatkowych ograniczeń w przyznawaniu 800+, takich jak kryterium podatku dochodowego, może nastąpić już w przyszłym roku – ale oczywiście po wyborach prezydenckich.
Jakie ograniczenia nadejdą?
Już przed laty, gdy wprowadzano ten program (wówczas 500+) pojawiały się pomysły ograniczenia go ze względu na podmioty uprawnione do pobierania zasiłku (jedno z rodziców obowiązkowo musiałoby pracować) lub kryterium dochodowe. Uważano, że publicznymi pieniędzmi w tej formie nie należy wspierać rodzin uchylających się od pracy, gdyż mogłoby to prowadzić do różnych patologii, jak choćby wykorzystywanie tych pieniędzy nie dla dobra dziecka, a dla wygody rodziców.
Jak podaje portal Infor, pomysły tych ograniczeń mogą wrócić, zwłaszcza w kontekście deficytu budżetowego, z którym zmaga się Polska. Nie może on wynosić więcej niż 3%, co obecnie oznacza zredukowanie go o 65-70 mld złotych. Dokładnie tyle wynosi roczny budżet całego programu 800 plus.
„Oczywiście o całkowitej likwidacji programu nie może być mowy. Ponieważ jednak jest to najwyższa pozycja w budżecie wydaje się logiczne, że w pierwszej kolejności minister finansów tu będzie szukał istotnej kwoty oszczędności.” – podaje portal.
W artykule zaznaczono również, że choć minister rodziny pracy i polityki już zdementowała konieczności cięć programów socjalnych, ostateczny głos w tej sprawie będzie miał minister odpowiedzialny za finanse publiczne. Nie można więc niczego wykluczać.