Klaus Schwab, założyciel Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, został oskarżony przez media o molestowanie seksualne, rasizm i tzw. ageism, czyli dyskryminację ze względu na wiek.
O sprawie rozpisuje się dziennik „Wall Street Journal”. Pracownice Schwaba miały notorycznie padać ofiarą molestowania z jego strony, ze strony zatrudnionych przez niego menedżerów oraz gości bogacza.
Dodatkowo na jaw wychodzi, że pracując dla Schwaba, nie można było zachodzić w ciążę, bo groziło za to zwolnienie.
Dyskryminowani mieli być także czarnoskórzy pracownicy, którzy nie mogli liczyć na awans. Menedżerowie Schwaba mieli z kolei nazywać swoich podwładnych „czarnuchami” (ang. nigger).
Schwab nie chciał ponoć pracowników po 50. roku życia i sam rzekomo wydał polecenie zwolnienia tych, którzy ten wiek przekroczyli.
Bogacz miał dowiedzieć się, że prasa przygotowuje o nim tekst i próbował ponoć wywierać presję na redakcji „Wall Street Journal”.
Gdy mu się to nie udało, głosił, że ustąpi ze stanowiska szefa forum ekonomicznego w Davos, ale pozostanie przewodniczącym rady powierniczej organizacji.