Strona głównaWiadomościPolskaBraun staje w obronie żony Sebastiana Pitonia. "Na pohybel!"

Braun staje w obronie żony Sebastiana Pitonia. „Na pohybel!” [VIDEO]

-

- Reklama -

Po kilku miesiącach Grzegorz Braun dowiedział się o akcji z grudnia zeszłego roku, kiedy to malarka Monika Stanisławska-Pitoń została wyrzucona z wystawy za podanie dalej filmiku z posłem Konfederacji.

Żona Sebastiana Pitonia, malarka Monika Stanisławska-Pitoń, została w grudniu 2023 roku usunięta udziału w wystawie z powodu umieszczenia na Facebooku filmiku z Grzegorzem Braunem.

„Moja żona zderzyła się dzisiaj z lewacką tolerancją. Została ukarana za zamieszczenie filmu z gaśnicą na mediach społecznościowych, wykluczeniem jej z wystawy Związku Polskich Artystów Plastyków oddział zakopiański. Którego nota bene była prezesem a obecnie jest wiceprezesem” – napisał w swoich mediach społecznościowych inicjator akcji Góralskie Veto, Sebastian Pitoń.

Do wpisu na X Pitoń dołączył artykuł, w którym czytamy, że Związek Polskich Artystów Plastyków okręg Zakopane wykluczył Monikę Stanisławską – Pitoń z udziału w wystawie, która została otwarta w Galerii Hasiora.

Związek w uzasadnieniu pisze o tolerancji i wolności, ale zaznacza, że „wobec informacji o poparciu jakie wyraziła Pani na portalu społecznościowym dla skandalicznego, naruszającego wspomniane normy bandyckiego wybryku zmuszeni jesteśmy wyrazić sprzeciw i zdystansować się od propagowanych przez panią działań”.

Pismo zostało podpisane przez Karola Gąsienicę Szostaka, Stanisława Cukra i Sylwię Biernacik. Sama malarka mówi, że film udostępniła „bez komentarza”, więc trudno zrozumieć, w jaki sposób Związek stwierdził, że popiera ona happening Grzegorza Brauna. Stanisławska-Pitoń dodaje, że jej praca poświęcona była Janowi Pawłowi II.

Czytaj więcej: Żona Sebastiana Pitonia usunięta z udziału w wystawie za filmik z Braunem na FB

Okazuje się, że Grzegorz Braun do tej pory nie wiedział o całym zdarzeniu. – Z wizytą na Podhalu będąc, dowiaduję się o pewnych zaszłości – powiedział poseł w nagraniu opublikowanym na YouTubie.

– Sprawa chanukowa, warszawska, która w jakimś stopniu mnie nadal dotyczy i też ma jakiś bieg prawny, prokuratorski, być może zmierzający do sądów, tu na Podhalu odbiła się takim echem, że oto artystka, plastyk, malarka pani Monika Pitoń została karnie wyeksmitowana z wystawy, która była tutaj urządzana. Jej dzieła malarskie, artystyczne zostały wyrzucone z ekspozycji przez Związek Artystów Plastyków. I z jakiego powodu? Z powodu dopuszczenia się przez panią Monikę Pitoń podania informacji o tym, co zdarzyło się w Warszawie z moim udziałem w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej 12 grudnia – mówi Grzegorz Braun.

Stanisławska-Piotoń obecnie sądzi się w tej sprawie. Braun stwierdził, że to słuszna decyzja.

– Jestem kibicem jest akcji, jestem fanem jej twórczości. Na pohybel tym, którzy na nią w tak niecny sposób napadli – dodał.

Najnowsze