Strona głównaWiadomościPolitykaBosak grzmi: "Przepisy powinny być lakoniczne, proste i jasne!". Nowe prawo takie...

Bosak grzmi: „Przepisy powinny być lakoniczne, proste i jasne!”. Nowe prawo takie nie jest [VIDEO]

-

- Reklama -

„Żołnierze nie są prawnikami, którzy mają się przerzucać opiniami prawnymi, trzymając w jednej ręce Kodeks Karny, w drugiej ustawę, a w trzeciej karabin!” – zagrzmiał Krzysztof Bosak, odnosząc się do przepisów dotyczących zwłaszcza żołnierzy na granicy polsko-białoruskiej, które mają niedługo wejść w życie.

Głównym zarzutem stawianym przez Konfederację potencjalnemu nowemu prawu, nad którym trwają rozmowy, jest właśnie  brak przejrzystości, co posłowie dobitnie podkreślili na konferencji prasowej.  „Przepisy powinny być lakoniczne, proste i jasne!” – powiedział Bosak. Oznajmił, że skoro posłowie wyraźnie nie mogą dojść z nimi do ładu, Konfederacja wniesie swoją własną poprawkę.

„Każdy, kto w nielegalny sposób przekracza polską granicę, powinien liczyć się z utrata komfortu, zdrowia, a w ostateczności życia.” – oznajmił i przedstawił niebezpieczeństwa, które grożą państwu w razie wprowadzenia niejasnych przepisów. Zgodnie z jego słowami, żołnierze, którzy nie są pewni, czy aby nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej, działają mniej skutecznie. „Polska ma być państwem bezpiecznym, do którego przyjeżdża się legalnie” – podkreślił.

Płaczek płacze nad stanem granicy

Poparł go poseł Grzegorz Płaczek. Oznajmił, że doszło już do ponad 50 przypadków, gdzie służby mundurowe zostały ranne, a sami żołnierze i policjanci boją się, że proponowane zmiany nic nie dadzą. „Będziemy patrzeć władzy na ręce i będziemy zgłaszać swoje poprawki” – stwierdził stanowczo.

W odpowiedzi na zadane pytania posłowie ostro skrytykowali również organizacje działające na polsko-białoruskiej granicy, które Bosak nazwał „kosmopolitycznymi, internacjonalistycznymi i skrajnie lewicowymi”. „Organizacje, które naruszają [granicę – przyp. red.], powinny być po prostu zdelegalizowane” – zakończył.

Najnowsze