Strona głównaWiadomościŚwiatZnaleźli koalicjanta u Zulusów. "Naszym priorytetem jest..."

Znaleźli koalicjanta u Zulusów. „Naszym priorytetem jest…”

-

- Reklama -

W Republice Południowej Afryki, Afrykański Kongres Narodowy (AKN), który stracił po raz pierwszy od zakończenia apartheidu większość w parlamencie, znalazł koalicjanta. Poprze go nacjonalistyczna partia Zulusów.

Zuluska nacjonalistyczna partia Inkhata (IFP) wejdzie w koalicję z AKN. Partia ta wprowadziła do 400-osobowego parlamentu 17 posłów. Będzie jednak „języczkiem u wagi” nowej koalicji.

- Reklama -

„Nadszedł czas, aby IFP wzmocniła rząd” – oznajmił jej lider Velenkosini Hlabisa, a prezydent Cyril Ramaphosa oznajmił o powołaniu rządu jedności narodowej. „Naszym priorytetem jest stabilność i interesy Republiki Południowej Afryki, do czego zobowiązywaliśmy się przez całą kampanię wyborczą” – tłumaczył Velenkosini Hlabisa podczas tej konferencji prasowej.

Dodał, że jego IFP zapewni „integralność, stabilność i lapszą przyszłość dla kraju i obywateli”. W najbliższy piątek 14 czerwca odbędzie się pierwsze po wyborach posiedzenie nowego parlamentu, podczas którego zostanie wybrany Prezydent. Zapewne będzie to znowu Ramaphosa.

Afrykański Kongres Narodowy (ANC) Cyryla Ramaphosy uzyskał w wyborach pod koniec maja zaledwie 40% głosów, co stanowi najniższy wynik od czasu odejścia od apartheidu w 1994 r. Koalicję wesprze prawdopodobnie także DA.

DA to główna partia opozycji i ma 87 mandatów. Wszystko wydaje się potwierdzać hipotezę sojuszu ANC-DA-IFP, powszechnie uznawaną przez wielu obserwatorów za najbardziej prawdopodobną. Cyril Ramaphosa powinien uzyskać więc reelekcję i będzie miał kilka dni na utworzenie składu rządu.

W AKN pojawiły się jednak głosy sprzeciwu wobec sojuszu z DA, partią liberalną, wspieraną przez świat biznesu, ale też często postrzeganą jako „partia białych ludzi”.

Źródło:AFP / Le Figaro

Najnowsze