Żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej, który w maju podczas ćwiczeń w Tczewie na Kociewiu zgubił karabin, usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków.
Karabin zgubiony przez żołnierza terytorialnej służby wojskowej z 71. batalionu lekkiej piechoty w Malborku został znaleziony przez dwóch nastolatków.
Na komendę policji broń przyniosła matka jednego z chłopców, o czym rozpisywały się wszystkie polskie media.
Czytaj więcej: Terytorialsi zgubili karabin. Znalazł go chłopiec i razem z mamą zaniósł na policję
Żołnierz, który zgubił karabin podczas ćwiczeń na Pomorzu, odpowie za niedopełnienie obowiązku. Czyn ten zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
– W postępowaniu przygotowawczym ustalono, że do utraty karabinu wyborowego BOR doszło w wyniku niedopełnienia obowiązku przez żołnierza terytorialnej służby wojskowej z 71. batalionu lekkiej piechoty w Malborku, który pozostawił ją bez należytego nadzoru – mówi kpt. Tomasz Tekliński z Żandarmerii Wojskowej w Elblągu na Żuławach. – Żołnierz usłyszał taki zarzut, przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył stosowne wyjaśnienia.
Jak wyjaśnił wojskowy, nastolatkowie zabrali karabin, korzystając z faktu, że leżał on pozostawiony bez należytego nadzoru.
Chłopcy weszli w posiadanie broni bezprawnie i dlatego za nielegalne posiadanie broni staną przed sądem rodzinnym i nieletnich.