1,46 miliarda złotych państwo polskie musiało zwrócić funkcjonariuszom PRL-owskiego systemu represji. SB-ecy skarżą do sądów utratę części świadczeń emerytalnych na mocy ustawy dezubekizacyjnej i w ponad 90 proc. takich przypadków dostają ogromne pieniądze.
Stroną sporu jest tu MSWiA. Jak podaje „Rzeczpospolita”, w ubiegłym roku Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA musiał wypłacić zgodnie z wyrokami z ponad 9 tys. procesów – 1 mld 460 mln zł komunistycznym aparatczykom.
Gazeta wskazuje, że według szacunków resortu, sądy mają do rozpatrzenia jeszcze ok. 12 tys. kolejnych indywidualnych spraw we wszystkich instancjach. Można oszacować, że będzie to kosztowało budżet od 2,6 mld do 3 mld zł.
Sądy nakazują wypłacać zaległości ze zmniejszonych do „średnich” emerytur. Dziennik przytacza opinię wiceministra Wiesława Szopińskiego, który mówi: „przegrywamy ponad 90 proc. spraw, w części z nich nie składamy apelacji lub się z niej wycofujemy po analizie akt danej sprawy”.
Kwoty zwracane emerytom „ubeckim” powinny być znacznie wyższe, bo nie ma jeszcze w nich odsetek za stracone lata. Sądy jednak wydają tylko postanowienia uchylające decyzję MSWiA z 2017 r. Postępowania o odsetki byli komunistyczni funkcjonariusze muszą wszczynać w osobnych procesach.
Emerytom zapierdzielić prawie 1000 zł z 14 emerytury SB – kom dać pic.twitter.com/3OYfRJn1hj
— Adam – 2/konto . Prawica (@Adamd1414) June 5, 2024