Strona głównaWiadomościPolskaBielsko-Biała płynie. Zalane ulice, podtopione samochody. Ogłoszono alarm powodziowy

Bielsko-Biała płynie. Zalane ulice, podtopione samochody. Ogłoszono alarm powodziowy [FOTO/VIDEO]

-

- Reklama -

Prezydent Bielska-Białej ogłosił we wtorek alarm powodziowy na terenie miasta – podał rzecznik bielskiego magistratu Tomasz Ficoń. Po obfitych opadach deszczu w mieście zalanych zostało wiele dróg, posesji i budynków. Strażacy otrzymali setki zgłoszeń.

We wtorek rano w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej zabrał się sztab kryzysowy. – Skutkiem tego posiedzenia jest ogłoszenie zarządzeniem prezydenta alarmu przeciwpowodziowego na terenie miasta, to obecnie najważniejsza informacja – powiedział Ficoń.

- Reklama -

Jak dodał, jest zdecydowanie zbyt wcześnie na chociażby wstępne podsumowanie skutków i szacowanie strat po opadach, tym bardziej że deszcz przez cały czas pada i sytuacja jest nadal dynamiczna. – Czekamy na rozwój wypadków i oczywiście na bieżąco reagujemy – zapewnił rzecznik. Kolejne posiedzenie sztabu zaplanowano w godzinach południowych.

Według ostatnich informacji bielskiej straży miejskiej zalane są m.in. ul. PCK pod wiaduktem kolejowym, ul. Żywiecka przy skrzyżowaniu z ulicą ks. Stanisława Stojałowskiego oraz tunele na ul. Cieszyńskiej – w okolicy ul. Smolnej i w Wapienicy. Strażnicy miejscy weryfikują informację o podtopieniu jednego z bielskich cmentarzy.

Urzędnicy zaznaczają, że w związku z licznymi interwencjami telefony straży pożarnej mogą być przeciążone. Zgłoszenie o zalaniu nieruchomości przyjmuje również miejski sztab kryzysowy pod numerami telefonów: 33 4971 646, 33 4971 648.

Jak wcześniej informowała straż pożarna, po intensywnych opadach w Bielska-Białej i powiecie bielskim zalanych zostało wiele piwnic, samochodów, posesji i dróg, niektóre odcinki są nieprzejezdne. W Bielsku-Białej ucierpiała m.in. zajezdnia autobusowa, budynek Archiwum Państwowego. Do 8 rano liczba interwencji przekroczyła 700. Nad usuwaniem skutków załamania pogody w mieście i powiecie pracuje około 200 strażaków.

Obfite opady skutkowały gwałtownym wzrostem poziomu wody w rzekach, niektóre potoki wystąpiły z brzegów. Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej podało, że wylały potoki: Pisarzówka w Pisarzowicach w gminie Wilamowice oraz Iłownica w miejscowości Iłownica w gminie Jasienica. Woda dostała się do piwnic dwóch przedszkoli w Pisarzowicach i Hecznarowicach, w których zajęcia zostały we wtorek odwołane, oraz do szkoły w Hecznarowicach.

Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), intensywne opady utrudniły także ruch pociągów. Na stacji Bielsko-Biała zalane zostały tory 1 i 2. Ruch na stacji prowadzony pozostałymi torami. Po 6 rano zamknięty został szlak Kęty-Kozy. „Pociąg osobowy wstrzymany na trasie Kozy Bielsko-Biała Wschód, w stacji Bielsko-Biała Wschód jest wysoki poziom wody – pociąg nie może wjechać na stację. Dodatkowo powalone drzewo na sieci. Działania w toku” – podało WCZK.

We wtorek rano na rzekach w woj. śląskim w pięciu miejscach przekroczone były stany alarmowe, a w pięciu innych – ostrzegawcze. Stan alarmowy przekraczała Olza w Cieszynie, Wapienica na stacji Podkępie, Iłownica w Czechowicach-Dziedzicach, Odra na stacji Olza i Biała na stacji Czechowice-Bestwina.

Źródło:PAP

Najnowsze