Strona głównaWiadomościŚwiatMeksyk ma „prezydentkę” z korzeniami z Litwy

Meksyk ma „prezydentkę” z korzeniami z Litwy

-

- Reklama -

Claudia Sheinbaum, kandydatka lewicowej partii Morena, wygrała wybory prezydenckie w Meksyku ze znaczną przewagą. Jest pierwszą kobietą-prezydentem w historii Meksyku. Według pierwszych oficjalnych wyników ogłoszonych w poniedziałek 3 czerwca przez Narodowy Instytut Wyborczy (INE), kandydatka lewicy rządzącej Claudia Sheinbaum i była burmistrz Meksyku otrzymała od 58 do 60 proc. głosów.

Znacznie wyprzedziła rywalkę z opozycji, byłą centroprawicową senator Xochitlę Galvez, która może liczyć na 26 do 28 proc. głosów. Centrowy polityk Jorge Alvarez Maynez uzyskał od 9 do 10 proc. głosów.

- Reklama -

„Nie zawiodę Was” – obiecywała w pierwszych wypowiedziach dla telewizji zwycięska polityk. Jak przystało na kandydata lewicy, obiecywała wprowadzić ideologiczne porządki w edukacji, promocji „energii odnawialnych” i „praw kobiet”, w tym rzecz jasna aborcji, czy ideologii LGBT.

61-letnia Claudia Sheinbaum przejmie władzę 1 października od swojego „mentora politycznego”, czyli ustępującego prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora. Porządzi co najmniej do 2030 r. Claudia Sheinbaum to wnuczka Żydów z Litwy i Bułgarii.

Sondaże przed wyborami z 2 czerwca od początku faworyzowały Sheinbaum. Przy okazji wyborów prezydenckich, odbywały się też wybory do Kongresu. Ich wyniki nie są jeszcze znane.


Źródło: France Info

Najnowsze