Strona głównaWiadomościPolitykaTaśmy ludzi Ziobry. Kilkadziesiąt godzin nagrań. Były minister stał na czele zorganizowanej...

Taśmy ludzi Ziobry. Kilkadziesiąt godzin nagrań. Były minister stał na czele zorganizowanej grupy przestępczej?

-

- Reklama -

Prokuratura dostała ponad 50 godzin nagrań ludzi ze środowiska Zbigniewa Ziobry. Pojawiają się głosy porównujące otoczenie byłego ministra sprawiedliwości do zorganizowanej grupy przestępczej.

Główny świadek prokuratury w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz przez dwa lata nagrywał to, co dzieje się w Ministerstwie Sprawiedliwości. Teraz te taśmy, ponad 50 godzin, jest w rękach prokuratury.

„Tomasz Mraz to były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości. Na początku roku poszedł na współpracę z prokuraturą. Kiedy pod koniec marca służby przeszukiwały nieruchomości Zbigniewa Ziobry oraz jego współpracowników Michała Wosia, Dariusza Mateckiego i Marcina Romanowskiego, Mraz zeznawał już od kilku tygodni” – podaje portal Onet, który dotarł do części nagrań.

Onet opublikował rozmowę wiceministra Marcina Romanowskiego i byłego prokuratora regionalnego w Warszawie Jakuba Romelczyka.

Rzecz działa się w 2022 roku – zastępca Ziobry domagał się od prokuratury, by zachowała się w określony sposób. „Obiecujesz, że wszczniecie postępowanie w tej sprawie?” – czytamy.

W odpowiedzi Romelczyk potwierdza, że prokuratura będzie dążyć do odmowy wszczęcia w tej sprawie śledztwa.

Chodzi o sprawę sędzi Justyny Koski-Janusz, która orzeka w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia i wytoczyła Ziobrze sprawę o naruszenie jej dóbr osobistych po publikacji oświadczenia resortu sprawiedliwości z października 2016 r. w sprawie skrócenia jej delegacji do sądu okręgowego.

W zapisie rozmowy czytamy, że jeśli sąd nakaże prokuraturze ponowne zbadanie sprawy, to ta ma konsekwentnie dążyć do „umorzenia po raz drugi”.

Jest to szokujące, bo pokazuje, jak władza sterowała lub próbowała sterować rzekomo niezależnym sądownictwem.

– Jest wiele dowodów, które stanowią podstawę do stwierdzenia, że mieliśmy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą, która działała pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry – ocenił poseł Roman Giertych.

Najnowsze