Już od następnego roku w życie mogą wejść zmiany, które mocno ograniczą Polakom możliwość korzystania z gotówki.
Jeśli to przejdzie, to będzie spektakularny i bezczelny atak na naszą wolność. Rządzący mają pomysł, by od 2025 roku ograniczyć przedsiębiorcom i osobom prywatnym możliwość płacenia gotówką.
W tym celu wprowadzone mają zostać limity powyżej których będziemy zmuszeni płacić elektronicznie. To wszystko w celu sprawowania większej kontroli nad tym, co kupujemy i czy przypadkiem nie omijamy podatku.
Przedsiębiorcy gotówką będą mogli jednorazowo zapłacić najwięcej 8 tys. złotych. Dla osób prywatnych limit będzie nieznacznie wyższy i będzie wynosił 20 tys. złotych.
Za 20 tys. złotych raczej nie kupimy np. działki lub młodszego samochodu. Nie będziemy mogli skorzystać też z wielu droższych usług.
Wprowadzony ma zostać niespotykany dotąd poziom kontroli nad wydatkami obywateli. Nie ma niczego złego w płatnościach bezgotówkowych, o ile nikt nie jest do nich zmuszany.
Jeśli do tej pory ktoś chciał żyć poza systemem i nie posiadać konta w banku, to teraz zostanie zmuszony do założenia takowego, co jest zwykły ograniczeniem wolności.
Przeciwko temu pomysłowi powinny rozgorzeć protesty podobne do tych, które wybuchły, gdy próbowano wprowadzić ACTA.
Na ten moment są to tylko propozycje. Warto głośno wyrażać swój przeciw, by nie zostały one wprowadzone w życie.