Po wypadku helikoptera niepewny jest los prezydenta Iranu. Według informacji irańskiej telewizji, jeden z helikopterów tworzących konwój przewożący prezydenta Iranu Ebrahima Raïssiego uległ wypadkowi.
Na tym etapie losy irańskiego prezydenta nie są znane. Według agencji Tasnim do wypadku doszło nad Azerbejdżanem Wschodnim, regionem w północno-zachodnim Iranie.
Półoficjalna irańska agencja informacyjna precyzuje, że dwa pozostałe helikoptery z tego konwoju, przewożące innych irańskich urzędników, wylądowały bezpiecznie.
Według oficjalnej agencji prasowej Republiki Islamskiej IRNA, do wypadku doszło podczas lądowania helikoptera w warunkach utrudnionych przez pogodę i mgłę.
IRNA podaje, że prezydentowi Raïssimu w helikopterze towarzyszył w helikopterze irański minister spraw zagranicznych Hossein Amir Abdollahian, a także gubernator tego regionu.
Prezydent udawał się na otwarcie tamy wodnej na granicy Iranu i Azerbejdżanu. W uroczystości miał także brać udział prezydent Azerbejdżanu Ilham Aliev. Irańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych potwierdziło wypadek jednego z helikopterów konwoju, nie precyzując, kim byli pasażerowie.
Podano, że wypadek miał miejsce ze względu na trudne warunki pogodowe, a ekipy ratownicze są w drodze na miejsce katastrofy.
Prezydent Islamskiej Republiki Iranu od 2021 r. Ajatollah Ebrahim Raïssi jest duchownym szyickim. Był typowany na następcę ajatollaha Alego Chameneiego. Organizacja pozarządowa Amnesty International oskarża go o zbrodnie przeciwko ludzkości.
Źródło: Reuter/ AFP