Amichal Chikli to członek Likudu i izraelski minister ds. diaspory. Podczas wizyty w Madrycie zaatakował w niedzielę hiszpańskiego premiera Pedro Sáncheza, który opowiedział się za uznaniem państwa palestyńskiego.
Według Chikliego, taka decyzja ta byłaby równoznaczna z „nagrodą” dla Palestyńczyków za masakrę dokonaną 7 października przez Hamas. „Niestety obecny premier Hiszpanii Pedro Sánchez uważa, że Palestyńczyków należy nagrodzić za ich masakry i że nadszedł czas, aby dać im państwo” – powiedział Amichal Chikli.
Chikli należy do Likudu, partii premiera Izraela Benjamina Netanjahu. W Hiszpanii był jednym z prelegentów na konwencji „Europa Viva 24”, zorganizowanej przez hiszpańską prawicową partię Vox. Brali w niej udział przedstawiciele około dziesięciu europejskich partii prawicy.
Na konferencji obecny był też Mateusz Morawiecki. W ramach wideokonferencji były polski premier zwrócił uwagę na zagrożenie rosyjskie. „Europie grozi wiele niebezpieczeństw (…), ale niech dziedzictwo, które kochamy przetrwa” – powiedział Morawiecki.
W konwencji Europa Viva 24, brał udział m.in. prezydent Argentyny Javier Milei, izraelski minister ds. diaspory Amichai Chikli oraz liderka francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. Z uczestnikami imprezy połączyła się także szefowa włoskiego rządu Giorgia Meloni oraz premier Węgier Viktor Orban.
Socjalista Pedro Sánchez zapowiedział, że już w przyszłą środę wyznaczy w hiszpańskim parlamencie datę uznania przez Madryt państwa palestyńskiego. Pierwotnie wymieniona była data 21 maja. Sánchez wyjaśnił jednak w piątek, że toczą się rozmowy z innymi krajami w celu osiągnięcia „deklaracji i wspólnego uznania” Palestyny.
Wśród tych krajów znajduje się m.in. Irlandia, która również wskazała, że uzna Państwo Palestyna jeszcze „przed końcem miesiąca”. Pedro Sánchez jest od kilku miesięcy najbardziej krytycznym politykiem wobec Izraela i jego ofensywy wojskowej w Strefie Gazy. Doprowadziło to do znacznego pogorszenia stosunków dwustronnych.
Źródło: AFP