Do sądu w Warszawie trafił wniosek Prokuratury Krajowej o tymczasowy areszt dla Tomasza Szmydta, sędziego sądu administracyjnego, który uciekł na Białoruś. Ma to być podstawa do wydania listu gończego.
Wniosek Prokuratury o tymczasowy areszt dla sędziego Szmydta ma być podstawą do wydania za nim listu gończego. Wcześniej Prokuratura zdecydowała o przedstawieniu zarzutów mężczyźnie, który prosił o azyl na Białorusi. Chodzi o działanie na rzecz obcego wywiadu i przekazywanie informacji, których udostępnienie może szkodzić polskim interesom. Szmydtowi grozi za to od 8 lat więzienia do nawet dożywocia.
Przypomnijmy, że w ubiegły poniedziałek Szmydt podczas konferencji prasowej w Mińsku na Białorusi poprosił o azyl polityczny. Jak twierdził, musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami tutejszych władz. Według jego słów, miał się stać ofiarą prześladowań i pogróżek z powodu swojej „niezależnej postawy politycznej”.
W środę Prokuratura Krajowa poinformowała o wszczęciu śledztwa ws. brania przez Tomasza Szmydta udziału w działalności obcego wywiadu na terenie Polski i Białorusi. Jak wskazała, udzielenie temu wywiadowi informacji mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej. Narusza to art. 130 par. 2 Kodeksu karnego.
Sprawę Szmydta badają także służby specjalne.
Były sędzia dostał ochronę na Białorusi. Prezydent Białorusi przez analogię połączył sprawę Szmydta ze sprawą polskiego żołnierza Emila Czeczki. Wojskowy, który uciekł na Białoruś, po krótkim okresie licznych wystąpień w tamtejszych mediach propagandowych zniknął z przestrzeni publicznej, a następnie – jak informowały białoruskie władze – powiesił się. Teraz Łukaszenka oświadczył, że „Czeczko został zabity”.
Polityk zasugerował, że Szmydt nie jest bezpieczny i poinformował, że nakazał przydzielenie mu ochrony, „aby ci łajdacy nie zabili człowieka”. Powiedział również, że sprawą zainteresował się Władimir Putin, a zauważyli ją wszyscy, „bo to taki cios w splot”.
Łukaszenka podjął decyzję ws. sędziego Szmydta. „Aby ci łajdacy nie zabili człowieka”