Tomasz Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił w poniedziałek władze Białorusi o azyl. Sprawę w swoich mediach społecznościowych skomentował redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer.
Sędzia Tomasz Szmydt z II Wydziału WSA w Warszawie oznajmił w poniedziałek w stolicy Białorusi, że musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie. Mówił o prześladowaniach i pogróżkach, których ofiarą jakoby padł z powodu swojej „niezależnej postawy politycznej”.
– Pozwalam sobie zwrócić się bezpośrednio do prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Bardzo przepraszam za swoją śmiałość, ale pozwolę sobie poprosić o opiekę, ochronę prezydenta i Białoruś jako (państwo) – oznajmił Szmydt, cytowany przez agencję BiełTA. Dodał, że uważa Białoruś za „kraj z dużym potencjałem”, kierowany przez „bardzo mądrego przywódcę”, państwo, w którym „można żyć spokojnie”.
Czytaj więcej: Chce azylu na Białorusi. Sędzia Szmydt miał w Polsce dostęp do tajnych informacji. „Kanalia i zdrajca”
Sprawę w swoich mediach społecznościowych skomentował redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer.
„Gdzie szukać prawdziwych szpiegów? Wiele razy już o tym pisałem: wśród generalicji, ministrów i wysokich urzędników kluczowych resortów, długoletnich posłów i, o nich zapomniałem, wysoko postawionych sędziów. A kim naprawdę był uciekinier na Białoruś? Prawdopodobieństwo, że poznamy prawdę jest nikłe” – napisał publicysta na X.
Gdzie szukać prawdziwych szpiegów? Wiele razy już o tym pisałem: wśród generalicji, ministrów i wysokich urzędników kluczowych resortów, długoletnich posłów i, o nich zapomniałem, wysoko postawionych sędziów. A kim naprawdę był uciekinier na Białoruś? Prawdopodobieństwo, że…
— Tomasz Sommer (@1972tomek) May 6, 2024