Strona głównaWiadomościPolitykaBudka zostawia rząd dla Brukseli. Tak się tłumaczy

Budka zostawia rząd dla Brukseli. Tak się tłumaczy

-

- Reklama -

Wielu ministrów z rządu Donalda Tuska zostawia swoje stanowiska w Warszawie na rzecz Brukseli. Jeden z pretendentów do bycia europosłem, Borys Budka, tłumaczy się ze swojego postępowania.

Budka, obecnie minister ważnego resortu – aktywów państwowych, będzie „jedynką” na śląskiej liście Koalicji Obywatelskiej.

- Reklama -

W rozmowie z Gazetą.pl polityk tłumaczył, dlaczego zostawia odpowiedzialne stanowisko na rzecz europosłowania.

– To wielkie zadanie dla mnie i całej śląskiej drużyny KO, by uzyskać jak najlepszy wynik. Dlatego nie wahałem się, kiedy premier zaproponował, nieco z konieczności, taką zmianę – powiedział.

Budka zastępuje na liście Jerzego Buzka, który był śląską jedynką PO od 2004 roku. – Jerzy Buzek był najlepszym ambasadorem śląska. To wielkie wyzwanie, żeby chociaż odrobinę dorównać takiej niewątpliwie historycznej postaci – stwierdził minister.

Budka w rozmowie twierdził, że jego wyjazd do Brukseli ma wyższy cel. – Rozstrzygają się los Europy. W czasach bardzo niepewnych, w czasach konfliktów zbrojnych głos Polski musi być słyszalny w Europie. Stąd decyzja pana premiera, by ludzi, którzy z nim współpracują już bardzo długo, odesłać na ten odcinek – przekonywał.

Minister dodał, że jest jeszcze jedna kwestia. – Jest jeszcze jeden bardzo istotny wątek – pan premier chce, żeby relacje pomiędzy reprezentacją w Parlamencie Europejskim a rządem były jak najbliższe, dlatego poprosił o tę misję osoby, które najściślej z nim współpracują – powiedział.

Najnowsze