W dwóch regionach Rosji – w położonym w południowo-zachodniej części Syberii obwodzie nowosybirskim oraz w znajdującym się na Dalekim Wschodzie Kraju Kamczackim – zakazano migrantom wykonywania zawodu taksówkarza – poinformował w środę portal Radia Swoboda.
W obwodzie nowosybirskim migranci zarobkowi nie mogą ponadto – w myśl ogłoszonego w poniedziałek dekretu gubernatora tego regionu Andrieja Trawnikowa – sprzedawać napojów oraz wyrobów tytoniowych. Ma to na celu „zapewnienie bezpieczeństwa narodowego oraz bezpieczeństwa życia i zdrowia ludności obwodu nowosybirskiego”.
Podobny dekret wszedł w życie we wtorek w Kraju Kamczackim. Tamtejszy gubernator ograniczył się jednak do zakazu wykonywania pracy taksówkarza przez cudzoziemców, pracujących na podstawie „patentu”, czyli dokumentu, zezwalającego na pracę, wydawanego cudzoziemcom z tych państw, z którymi obowiązuje Rosję ruch bezwizowy. Szef regionu Władimir Sołodow wyjaśnił tę decyzję faktem, że „często nielegalni migranci, którzy popełniają różne przestępstwa w regionie, są taksówkarzami. Wierzę, że podjęte kroki i zaostrzenie polityki migracyjnej (…) sprawią, że rynek transportu pasażerskiego w taksówkach osobowych będzie bezpieczniejszy” – przekazał Sołodow.
W publikacji portalu Radia Swoboda nie sprecyzowano, o obywateli jakich państw chodzi; można się jedynie – z dużą dozą prawdopodobieństwa – domyślać, że nowe przepisy dotyczą migrantów zarobkowych z państw Azji Centralnej. To właśnie wychodźcy z tych krajów wjeżdżają do Rosji bez wizy, a co za tym idzie, potrzebują „patentu”, by wykonywać pracę i to właśnie oni stanowią szacowaną nawet na dwa miliony osób rzeszę pracowników, którzy w Rosji wykonują najcięższe i najgorzej płatne zajęcia.
Radio Swoboda przypomina natomiast, że w październiku 2023 r. do Dumy Państwowej (niższej izby rosyjskiego parlamentu) wpłynął projekt ustawy zakazującej cudzoziemcom pracy w szkołach, sektorze farmaceutycznym, państwowych placówkach medycznych, taksówkach i transporcie towarowym w całym kraju. W listopadzie 2023 r. wiceprzewodniczący Dumy Piotr Tołstoj ubolewał nad „bierną postawą Rosji wobec migrantów”. Zaproponował on zakazanie osobom pochodzącym z niektórych państw, powstałych na gruzach ZSRR pracy w charakterze kurierów, taksówkarzy i sprzedawców sklepowych.
Portal wiąże też wprowadzenie nowych przepisów przez lokalne władze rosyjskie z zamachem, do którego doszło w marcu w Krasnogorsku pod Moskwą (zginęło oficjalnie 145 osób). Według propagandy Kremla atak był zorganizowany przez obywateli Tadżykistanu, w następstwie czego w Rosji nasiliły się ksenofobiczne nastroje wobec migrantów z państw środkowoazjatyckich, zarówno na poziomie władz, jak i wśród społeczeństwa.