Przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze – tak kolację z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem podsumował prezydent Andrzej Duda. Politycy spotkali się w środę wieczorem w Trump Tower na Manhattanie w Nowym Jorku.
Spotkanie – jak zapowiadał polski prezydent – miało charakter prywatny. Andrzejowi Dudzie towarzyszyli ministrowie z jego kancelarii: Marcin Mastalerek oraz Wojciech Kolarski.
„To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze” – powiedział Andrzej Duda po kolacji.
Entuzjazmu po spotkaniu nie krył Wojciech Kolarski. „To było znakomite spotkanie. Długa, prawie dwuipółgodzinna rozmowa, przebiegała w znakomitej atmosferze. To było spotkanie dwóch przyjaciół” – powiedział prezydencki minister. Jak relacjonował, Donald Trump podkreślał sympatię do Polski i uznanie wobec Polaków.
Donald Trump po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą w Nowym Jorku krótko powiedział, że Ameryka opowiada się całkowicie po stronie Polski.
Agencja AP wskazuje, że wizyta Dudy ma miejsce w czasie, gdy kontrolujący Izbę Reprezentantów USA Republikanie wciąż nie zatwierdzili ustawy, która zapewniłaby nowe fundusze dla Ukrainy, w tym finansujące dostawy broni amerykańskiej. Wielu sojuszników Trumpa, dodaje, jest zdecydowanie przeciwnych pomaganiu Ukrainie.
„Za jeden z obszarów, w którym Trump i Duda się zgadzają w kontekście konfliktu, są ich wysiłki w przekonywaniu członków NATO do zwiększenia wydatków na obronę. Duda wezwał członków Sojuszu do zwiększenia wydatków do 3 proc. produktu krajowego brutto, podczas gdy Rosja kontynuuje inwazję na Ukrainę. Oznaczałoby to znaczący wzrost w stosunku do obowiązujących teraz na poziomie 2 proc.” – ocenia AP.
Dziennik „New York Post” podał, że wizyta Dudy u Trumpa zgromadziła przed jego rezydencją tłum, liczący około 150 osób. Skandowali „USA”, „Ocal Amerykę” i „Stop wojnie”.
„Duda od dawna jest zdecydowanym zwolennikiem wsparcia Ukrainy w następstwie inwazji Rosji w lutym 2022 roku. Podczas spotkania Trumpa i Dudy spodziewano się poruszyć temat wojny w byłym sowieckim państwie, ale szczegóły nie były od razu dostępne. Zarówno Duda, jak i polski premier Donald Tusk, nalegali na aprobatę Kongresu dla miliardów dolarów dodatkowej pomocy wojskowej dla Kijowa” – dostrzegł prawicowy „NYP”.
Przyznał, że Trump był sceptyczny co do dalszego wsparcia USA dla wydatków wojennych, „chyba że zostanie to zrobione jako pożyczka”.
Nowojorski dziennik odniósł się też do tekstu w „Washington Post” sugerującego, że Trump pracuje nad planem, który zakłada oddanie Krymu i Donbasu Rosji w zamian za zawieszenie broni. Kampania Republikanina stanowczo zaprzeczyła tym zarzutom.