We wtorek o godz. 10 sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych zbiera się na kolejnym posiedzeniu; planowane jest przesłuchanie dwóch świadków: b. dyrektora Pionu Informatyki i Telekomunikacji Poczty Polskiej Pawła Skórę oraz byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały się odbyć 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu ogłoszonej epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.
W środę, 17 kwietnia komisja planuje przesłuchać b. ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego i b. prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka.
Szef komisji Dariusz Joński (KO) informując o przesłuchaniu b. ministra cyfryzacji zwrócił uwagę, że w marcu tego roku Naczelny Sąd Administracyjny zajął się sprawą związaną z organizacją wyborów kopertowych w 2020 r. NSA podtrzymał wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego, że b. minister cyfryzacji Marek Zagórski nie miał podstawy prawnej do przekazania Poczcie Polskiej danych z rejestru PESEL w związku z organizacją wyborów korespondencyjnych. Decyzję ministra zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich, wówczas Adam Bodnar. Dlatego, jak mówił Joński, Zagórski zostanie wezwany przed komisję
Natomiast wcześniej, we wtorek przed komisją stanie b. dyrektor Pionu Informatyki i Telekomunikacji Poczty Polskiej Paweł Skóra. Według Jońskiego, został on wezwany, bo „pojechał do ministerstwa cyfryzacji i przegrał dane osobowe obywateli”.
We wtorek przed komisją stanie też były minister zdrowia Łukasz Szumowski. – Minister zdrowia Łukasz Szumowski został wezwany między innymi po zeznaniach, które złożył (b. wicepremier, b. szef Porozumienia) Jarosław Gowin, który przedstawił informację, że minister zdrowia przekonywał go, że te wybory nie mogą się odbyć i nagle ta decyzja została zmieniona. Zostanie wezwany też w związku z pełnioną wówczas funkcją – przekazał Joński.