Archiwum Arolsen poszukuje rodzin osób wywiezionych z Warszawy po powstaniu, którzy zginęli w obozach – czytamy w poniedziałkowym wydaniu dziennika „Rzeczpospolita”.
„Arolsen Archives Międzynarodowe Centrum Badań Prześladowań Nazistowskich, w związku z przypadającą w tym roku 80. rocznicą wybuchu powstania, rozpoczęło kampanię społeczną «Powstanie Warszawskie. Nieznane historie»” – informuje poniedziałkowa „Rz”.
Jak wyjaśniono, w Arolsen Archives znajduje się około stu kopert zawierających rzeczy osobiste osób wywiezionych z Warszawy podczas powstania. Przedmioty te zostały im zabrane w obozach koncentracyjnych.
„Organizatorzy kampanii zachęcają instytucje, szkoły, media i osoby prywatne do pomocy w odnalezieniu rodzin tych osób. Chodzi o to, by zwrócić bliskim ofiar wojny rzeczy osobiste ofiar” – czytamy w artykule.
Koperty z rzeczami osobistymi mieszkańców Warszawy stanowią część zbioru 2,5 tys. depozytów z czasów II wojny światowej przechowywanych w Arolsen Archives.
Jak podkreśla dyrektor archiwum Floriane Azoulay, „przedmioty te zostały odebrane ofiarom i należy je zwrócić”. – Ponieważ nie ma już wśród nas właścicieli tych rzeczy, zwracamy je krewnym, których poszukujemy w ramach kampanii #Stolen Memory – tłumaczy Azoulay.
Przypomniano, że „w ramach kampanii #Stolen Memory, która rozpoczęła się w 2016 roku, odnaleziono prawie 900 rodzin na całym świecie, w tym niemal 300 w Polsce”. „Wśród prawie 2,5 tys. przedmiotów, które wciąż czekają na zwrot, aż 650 należało do osób z Polski” – czytamy w „Rz”.