Tym razem KE podpisuje „strategiczne partnerstwo” z Egiptem za kwotę 7,4 miliarda euro. Umowa przewiduje inwestycje europejskie w projekty w energetykę, ale ma także pomóc w opanowaniu sytuacji migracyjnej. Z tej okazji w Kairze spotkali się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von Der Leyen i prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi.
To spory zastrzyk dla Egiptu, który obecnie przechodzi najgorszy kryzys gospodarczy w swojej historii. „Podnosimy stosunki między Unią Europejską a Egiptem do rangi globalnego partnerstwa strategicznego” – mówiła von der Leyen. Pieniądze mają trafić do Egiptu w ratach do końca 2027 r.
Kair przeznaczy znaczną część pozyskanych środków na spłatę zadłużenia zagranicznego, które w ciągu dekady potroiło się, osiągając prawie 165 miliardów dolarów. W zamian Egipt ma użyć swoich wpływów, także w Afryki Północnej, by powstrzymać „swobodne przepływy migrantów”.
Podobne umowy podpisano wcześniej, w imieniu UE, z Tunezją i Mauretanią. Należy mieć nadzieję, że zapłacone sumy i pomoc nie pójdą jednak na „przyjmowanie” imigracji z Gazy, skąd Izrael chętnie wypchnąłby Palestyńczyków do sąsiedniego Egiptu.
W spotkaniu w Kairze uczestniczyli także prezydenci Cypru, Grecji, Austrii i Włoch, krajów zainteresowanych w powstrzymywaniu imigrantów z tego regionu.
Egyptian President Abdel Fattah al-Sisi and European Commission President Ursula von der Leyen agreed on a new deal in Cairo on Sunday, signaling the ascension of Egypt’s relationship with the EU to “strategic partnership.”
The meeting — which was also attended by the… pic.twitter.com/u0SKR3PSby
— Mada Masr مدى مصر (@MadaMasr) March 17, 2024