Strona głównaWiadomościPolitykaPostęp w Afryce. Murzyni stawiają mur przeciw murzynom

Postęp w Afryce. Murzyni stawiają mur przeciw murzynom

-

- Reklama -

Rząd Republiki Południowej Afryki stawia długą na ponad 50 kilometrów betonową barierę na granicy prowincji KwaZulu Natal z Mozambikiem. To odpowiedź na nasilające się przypadki kradzieży i przemytu pojazdów, które od dawna nękają tę część kraju, sąsiadującą z południem Mozambiku, poinformował portal Military.africa.

Na postawienie muru Pretoria przeznaczyła 2,7 mln dolarów. W poniedziałek władze poinformowały, że powstało już sześć kilometrów bariery, a o jej skuteczności przekonali się złodzieje, którzy próbowali przejechać ponad nią skradzionym SUV-em. Oparte o mur metalowe drabiny, po których samochód miał pokonać przeszkodę, załamały się, a przemytnicy, by zatrzeć ślady, podpalili uszkodzony pojazd.

- Reklama -

Autostrada N4, prowadząca do głównego przejścia granicznego między RPA z Mozambikiem, jest kluczowym szlakiem eksportowym węgla i chromu, skąd surowce przez port w Maputo trafiają do Azji i Europy. Ale pogranicze to jest zarazem rajem dla gangsterów, gdzie wszystko, od samochodów i narkotyków po podrabiane papierosy i kradzione telewizory, przemycane jest przez nieszczelne ogrodzenie oddzielające dwa kraje. Przez lata władze obu krajów niewiele robiły, by ukrócić ten proceder.

Każdego roku w RPA kradzione są pojazdy o wartości 450 mln dolarów. Większość z nich, prawie 30 proc., jest przewożona przez granicę do krajów sąsiednich, głównie do Mozambiku.

Zastępca komisarza Biura Zarządu Granic (BMA), emerytowany generał dywizji David Chilembe, powiedział w poniedziałek w rozmowie z dziennikiem „The Witness”, że ta część granicy jest „bólem głowy” od wielu lat, a topografia tego obszaru ułatwia przestępcom przekraczanie granicy skradzionymi pojazdami.

Pogranicze to płaski busz porośnięty wysoką trawą. Przestępcy po kradzieży usuwali przednie i tylne zderzaki pojazdów i bez przeszkód pokonywali setki kilometrów równego terenu. Po dojechaniu do granicy przecinali nożycami metalową siatkę i wjeżdżali do Mozambiku.

„Teraz, gdy rząd dokręca śrubę, a bariera jest na miejscu, przestępcy porywają pojazdy tuż przed granicą i przejeżdżają przez nią, zanim pojazd zostanie zgłoszony jako skradziony. Współpracujemy z różnymi zainteresowanymi stronami, w tym z bankami, które pomagają nam zidentyfikować właściciela pojazdu, nim znajdzie się on po drugiej stronie granicy. Już udało nam się coś zmienić” – powiedział Chilembe.

W lipcu 2023 roku na północne rubieże KwaZulu Natal Pretoria wysłała 33 wyszkolonych pograniczników, których zadaniem była walka z przemytnikami. Relacjonując parlamentarzystom ich roczne sukcesy, minister spraw wewnętrznych Aaron Motsoaledi wyliczył: aresztowanie 360 nieudokumentowanych migrantów; odzyskanie dwóch skradzionych pojazdów (Toyoty – Conquest i Prado); skonfiskowanie trzech bel używanej odzieży; odzyskanie skradzionego mienia, w tym trzech telefonów komórkowych, czterech laptopów i skrzyni biegów, a także aresztowanie dwóch podejrzanych, jednego z „homarami i rakami”, a drugiego za „posiadanie ludzkiej tkanki (pępka)”.

Granicy od ubiegłego roku pilnują również regularne jednostki sił zbrojnych RPA w sile korpusu. Mają swoje bazy w buszu, a informacje o ruchach przemytników czerpią od miejscowej ludności. Według raportu opublikowanego przez portal Defenceweb tylko w lipcu ubiegłego roku żołnierze zatrzymali 13 nielegalnych imigrantów, odzyskali pojazdy o wartości 123 tys. dolarów i skonfiskowali kontrabandę, w tym narkotyki, o wartości prawie 129 tyś. dolarów.

W mediach społecznych nie brak komentarzy, że mur graniczny zapobiega z jednej strony wywozowi kradzionych samochodów, ale z drugiej ratuje życie przemytników, którzy przekraczając przygraniczne rzeki, narażeni są na śmierć w szczękach hipopotamów i krokodyli.

(PAP)

Najnowsze