Według belgijskiej prokuratury federalnej czterech podejrzanych, w tym aż trzech nieletnich i 18-latek, zostało aresztowanych w trakcie akcji i rewizji przeprowadzonych w Brukseli, Ninove, Charleroi i Liège.
Do zatrzymań doszło w niedzielę 3 marca. Aresztowani młodzi ludzie są podejrzani o przygotowanie aktu terrorystycznego. Na ich ślad policja wpadła kontrolując podejrzaną wymianę wiadomości, o czym poinformował rzecznik prokuratury federalnej Eric Van Der Sypt.
Podczas rewizji nie znaleziono żadnej broni ani materiałów wybuchowych. Policja zarekwirowała natomiast – i przekazała do analizy – telefony komórkowe oraz laptopy podejrzanych. Według publicznego nadawcy RTBF aresztowania są następstwem policyjnej operacji mającej na celu identyfikację osób „potencjalnie agresywnych i podejrzanych o powiązania z islamistycznym ekstremizmem”.
W poniedziałek trwały przesłuchania młodych ludzi. Władze belgijskie pozostają w stanie pogotowia antyterrorystycznego od czasu ataków dżihadystów w 2016 r., dokonanych przez zamachowców-samobójców.
Po ich atakach i eksplozjach na brukselskim lotnisku i w miejskim metrze zginęły wówczas 32 osoby. Z kolei, w październiku ubiegłego roku, Tunezyjczyk zastrzelił w Brukseli dwóch szwedzkich kibiców, którzy przyjechali tu na mecz. Sprawca został zabity przez policję.