Spożywanie żywności ultraprzetworzonej ma bezpośredni związek z wyższym ryzykiem zachorowania na raka, choroby serca, cukrzycę, depresję, zaburzenia snu i ponad 20 innych poważnych schorzeń. Powoduje także przedwczesne zgony.
Z opublikowanego na łamach „BMJ” największego tego typu badania w historii wynika, że żywność ultraprzetworzona (UPF) jest ściśle skorelowana z 32 szkodliwymi skutkami dla zdrowia. Wspólne ustalenia naukowców z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health w USA, Uniwersytetu w Sydney (Australia) i francuskiej Sorbony są o tyle istotne, że światowe spożycie płatków śniadaniowych, batonów proteinowych, napojów gazowanych, gotowych dań i fast foodów, czyli produktów o wysokim stopniu przetworzenia, stale rośnie.
Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii i USA ponad połowa diety przeciętnego dorosłego składa się z żywności ultraprzetworzonej. Dla niektórych -szczególnie osób młodszych, biedniejszych lub pochodzących z mniej uprzywilejowanych obszarów – odsetek ten sięga aż 80 proc.
Z tego powodu autorzy publikacji apelują o pilne podjęcie środków ograniczających narażenie ludzi na UPF.
Na potrzeby badania naukowcy przeprowadzili ogólny przegląd 45 metaanaliz z ostatnich trzech lat, którymi objęto łącznie prawie 10 milionów osób. Wykazał on, że wyższe narażenie na UPF było konsekwentnie powiązane ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia 32 niekorzystnych skutków zdrowotnych. Powodowało m.in. o ok. 50 proc. większe ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia, o 48-53 proc. wyższe ryzyko zaburzeń lękowych i innych powszechnych zaburzeń psychicznych oraz o 12 proc. większe ryzyko cukrzycy typu 2.
Było też związane z 21 proc. wyższym ryzykiem zgonu z dowolnej przyczyny i o 40-66 proc. zwiększonym ryzykiem śmierci z powodu chorób serca, otyłości, cukrzycy typu 2 i problemów ze snem. O 22 proc. zwiększało z kolei szanse zachorowania na depresję.
Przegląd sugeruje także istnienie korelacji pomiędzy żywnością ultraprzetworzoną a astmą, zaburzeniami ze strony układu pokarmowego, niektórymi nowotworami oraz kardiometabolicznymi czynnikami ryzyka, takimi jak wysoki poziom cholesterolu i lipidów we krwi.
„Ogólnie rzecz biorąc, stwierdziliśmy bezpośrednie powiązania między narażeniem na UPF a 32 parametrami zdrowotnymi, obejmującymi śmiertelność, nowotwory oraz inne skutki zdrowotne dotyczące zdrowia psychicznego, oddechowego, sercowo-naczyniowego, żołądkowo-jelitowego i metabolicznego” – podsumowują autorzy badania.
Jak dodają, ich odkrycia stanowią uzasadnienie, aby jak najpilniej opracować nowe środki zaradcze oraz ocenić skuteczność już istniejących w celu ogólnej poprawy zdrowia całej populacji ludzkiej.
Pod pojęciem żywności ultraprzetworzonej kryją się m.in. paczkowane wyroby ciastkarskie i przekąski, napoje gazowane, dosładzane płatki zbożowe, fast foody, gotowe do spożycia posiłki. Cechą wspólną tych produktów jest to, że powstają w wyniku wielu procesów przemysłowych, często zawierają barwniki, emulgatory, aromaty i inne dodatki. Są te zazwyczaj wyjątkowo bogate w cukry dodane, sól i tłuszcz, za to mają niską zawartość witamin i błonnika.
Ja twierdzi prof. Chris van Tulleken z University College London, jeden z czołowych światowych ekspertów w dziedzinie UPF, wyniki opisanego powyżej badania są „całkowicie spójne z ogromną liczbą niezależnych badań, które wyraźnie łączą dietę bogatą w UPF z wieloma szkodliwymi skutkami zdrowotnymi, łącznie z przedwczesną śmiercią”.
„Dobrze rozumiemy mechanizmy, poprzez które taka żywność powoduje szkody – dodaje specjalista. – Po części wynika to z jej złego profilu żywieniowego: często zawiera dużo tłuszczów nasyconych, soli i wolnego cukru. Ale sposób także jest ważny: jest produkowana i sprzedawana w sposób, który sprzyja nadmiernej konsumpcji. Jest zazwyczaj bardzo gęsta energetycznie (zawiera dużo kcal w małej objętości – przyp. PAP) i ma agresywny marketing”.
Komentujący omawianą publikację naukowcy z Brazylii podkreślają z kolei, że UPF to najczęściej „modyfikowane chemicznie tanie składniki”, które „stają się smaczne i atrakcyjne dzięki zastosowaniu kombinacji smaków, kolorów, emulgatorów, zagęszczaczy i innych dodatków”.
Ich zdaniem nadszedł czas, aby „agencje ONZ wraz z państwami członkowskimi opracowały i wdrożyły konwencję ramową w sprawie żywności ultraprzetworzonej, analogiczną do ram dotyczących tytoniu”.
Tymczasem inne badanie opublikowane niedawno w czasopiśmie „Lancet Public Health” sugeruje, że w samej Anglii w ciągu najbliższych dwudziestu lat można by zapobiec ponad 9 tysiącom zgonów związanych z chorobami serca, gdyby wszystkie restauracje, bary typu fast food, kawiarnie, puby itp. zostały zmuszone do zamieszczania w menu widocznych i czytelnych informacji o kaloryce serwowanych dań.