Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz zakpił ze słynnej sejmowej zamrażarki, której zgodnie z obietnicami marszałka Szymona Hołowni miało już nie być. Hołownia docenił uszczypliwość Berkowicza.
Na początku wystąpienia w Sejmie Berkowicz przypomniał premierowi Donaldowi Tuskowi, że spośród 100 konkretów na 100 dni, które zapowiadał w kampanii wyborczej, udało się zrealizować zaledwie sześć.
Następnie zwrócił się do prowadzącego obrady marszałka Hołowni. – Pan z kolei obiecał na początku tej kadencji, że zlikwiduje zamrażarkę sejmową. Tymczasem my złożyliśmy projekt – tożsamy z pańskim postulatem, panie Premierze – o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku w pierwszy dzień tej kadencji. I ten projekt leży już w zamrażarce prawie 3 miesiące – powiedział poseł Konfederacji.
– Także bardzo proszę otworzyć wreszcie szeroko tę zamrażarkę, a jak mimo wszystko nie uda się poddać pod głosowanie naszego projektu, to proszę przy okazji mi zamrozić uszka z grzybami. W tym tempie rozmrażania będą akurat na przyszłe Święta Bożego Narodzenia. Dziękuję bardzo – zakończył Berkowicz, a sala wybuchła śmiechem.
Hołownia próbował błyskotliwie odpowiedzieć. – Położę je na pewno obok ustawy Konfederacji, tylko kłopot będzie wtedy taki, że się szybko rozmrożą, więc nie wiem czy nie szkoda panu tych uszek. Przyjmuję je z wdzięcznością i zobowiązuję się zaprosić Konwent Seniorów na wyserwowane uszka na naszym następnym spotkaniu. Jeśli miałby pan inne pomysły co do cateringu, to serdecznie zapraszam (…) Pomysł miał pan fajny, bardzo taki happeningowy i spektakularny. Ma talent, ewidentnie, złoty przycisk – skomentował wystąpienie Berkowicza Hołownia.
Sejmy wygrywa @KonradBerkowicz😎 pic.twitter.com/zofzMD6CPI
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) February 22, 2024