22 stycznia do Dumy Państwowej trafi projekt ustawy o konfiskacie mienia za fałszywe wiadomości dotyczące rosyjskich Sił Zbrojnych. To praktyczny knebel na wszystkie niezależne informacje. W tej domenie, w Rosji, praktycznie każdą informację, która nie spodoba się władzy, można będzie uznać za „fejk”.
Projekt ustawy zaostrza kary za „rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat Sił Zbrojnych Rosji i nawoływania do popełniania zbrodni przeciwko państwu”. O projekcie poinformował na Telegramie przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin.
Mówił o „konieczności ukarania łajdaków, w tym nawet osobistości ze świata kultury, które wspierają nazistów, oczerniają nasz kraj”… Dodał, że projekt ustawy „przewiduje konfiskatę pieniędzy, kosztowności lub innego mienia wykorzystywanego lub przeznaczonego do finansowania działalności przestępczej przeciwko bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej”.
Projekt ustawy proponuje także zaostrzyć odpowiedzialność karną za „publiczne nawoływanie do działalności skierowanej przeciwko bezpieczeństwu Rosji”, konfiskaty, klasyfikację „przestępstw dywersji jako działań przeciwko bezpieczeństwu Rosji”. Będzie też pozbawianie tytułów wojskowych, honorowego oraz nagród państwowych.
Zakres „zbrodni” jest dość szeroki i obejmuje „rozpowszechnianie fałszywych informacji i dyskredytowanie Sił Zbrojnych Rosji”; „wezwanie do ekstremizmu i działań mających na celu naruszenie integralności i bezpieczeństwa państwa, a także do wprowadzania sankcji wobec Rosji”; „udzielania pomocy w wykonywaniu decyzji organizacji międzynarodowych lub obcych organów rządowych”; „rehabilitację nazizmu”.
Źródło: RIA Nowosti
