W PŚ w skokach -odnotujmy szóste miejsce polskiej drużyny. Konkurs odbywał się w Zakopanem, ale atutu w postaci roli „gospodarzy” nie było. Jest jednak lepiej, niż poprzednio i w tym tempie poprawiania wyników, jest nadzieja, że w końcu dolecimy w okolice podium. Można się tylko obawiać, że stanie się to na… wiosnę.
Jak na razie to nie najlepsza „sportowa sobota” dla Polaków. Najpierw była porażka Igi Świątek w Melbourne teraz mamy bardzo „umiarkowany postęp” skoczków narciarskich.
Polska drużyna wystąpiła w składzie: Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki. Ostatecznie zajęli szóste miejsce w drużynowym konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, ale przez moment byli dość blisko miejsca piątego.
Wygrali Austriacy, drudzy byli Słoweńcy, a trzecie miejsce zajęli Niemcy. Austriacy zdobyli łącznie 1146,6 pkt. i mieli przewagę przewagą 51,1 pkt nad Słoweńcami i 83,8 nad Niemcami.
Poza podium znaleźli się Japończycy – 1053 pkt, a na piątym miejscu Norwegowie – 1051,6 pkt., którzy też nie mają najlepszego sezonu. Polacy stracili do nich tylko 11,1 pkt. Jeszcze po piątej serii, Norwegów wyprzedzali.
W niedzielę turniej skoków indywidualnych w Zakopanem, czyli ostatnia seria całego Turnieju Pol-SKI.
Gdyby dziś rozegrano konkurs indywidualny, to triumfowałby Stefan Kraft przed Andreasem Wellingerem i Renem Nikaido.
12. Aleksander Zniszczoł
18. Paweł Wąsek
21. Kamil Stoch
23. Dawid Kubacki#Zakopane #skijumpingfamily @skijumpingpl pic.twitter.com/NRujOd8RxZ
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) January 20, 2024