Strona głównaWiadomościŚwiatNetanjahu: nie będzie żadnego państwa palestyńskiego

Netanjahu: nie będzie żadnego państwa palestyńskiego

-

- Reklama -

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej w Tel Awiwie, że będzie blokował inicjatywę USA ws. utworzenia państwa palestyńskiego, a zwycięstwo w wojnie z Hamasem oznacza pełną izraelską kontrolę nad Strefą Gazy w kwestii bezpieczeństwa.

Premier odniósł się do raportu amerykańskiej telewizji NBC, która podała, że USA przygotowują scenariusz „na dzień” po zakończeniu jego mandatu i oznajmił, że taki dzień łączyłby się z ustanowieniem państwa palestyńskiego, podczas gdy on jest zdeterminowany, by do tego nie dopuścić.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

„I jeśli jest to zaprzeczeniem idei samostanowienia (Palestyńczyków), to co z tego? (…) Mówię tę prawdę naszym amerykańskim przyjaciołom” – dodał.

Europa Suwerennych Narodów

Netanjahu po raz kolejny powiedział, że Izrael będzie prowadził wojnę aż do zwycięstwa i osiągnięcia wszystkich celów, czyli uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników i zniszczenia Hamasu. Podkreślił przy tym, że do uwolnienia zakładników konieczna jest siła militarna. Zwycięstwo w wojnie oznacza – powtórzył – rozbrojenie Strefy Gazy i pełną kontrolę Izraela nad tym, co dociera do niej i nad bezpieczeństwem na tym terytorium.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Naszym celem jest „osiągnięcie pewności, że Gaza nigdy już nie będzie stanowiła zagrożenia dla Izraela. Że nie będzie tam żadnej partii, która będzie kształciła terrorystów, finansowała terroryzm i wysyłała terrorystów przeciw nam” – powiedział Netanjahu.

Obiecał ponadto, że taka polityka nie przeszkodzi Izraelowi w rozciągnięciu porozumień pokojowych zawartych z krajami arabskimi na następne państwa i normalizacji stosunków dyplomatycznych z nimi, przy mediacji „naszych amerykańskich przyjaciół”.

Tymczasem przedstawiciele Arabii Saudyjskiej powtarzają, że normalizacja stosunków z państwem żydowskim nastąpi, jeśli rozpocznie się proces budowania państwa palestyńskiego.

Wcześniej w środę saudyjska ambasador w Waszyngtonie, księżniczka Rima Bandar Al Saud powiedziała, że proces normalizowania relacji z Izraelem będzie możliwy tylko wtedy, gdy dojdzie do rozejmu w Strefie Gazy i wyznaczona zostanie klarowna droga do utworzenia państwa palestyńskiego.

Księżniczka podkreśliła, że ma poważne obawy, iż eskalacja konfliktu w Strefie Gazy może doprowadzić do cofnięcia całego regionu do „ery kamienia łupanego”.

„Myślę, że najważniejsze jest to, by zrozumieć, że królestwo (saudyjskie) nie uczyniło z normalizacji (stosunków z Izraelem) centralnego założenia swej polityki. To pokój i dobrobyt są głównym założeniem jego polityki” – oświadczyła saudyjska ambasador.

Źródło:PAP

Najnowsze