Przedsiębiorcy piszą do ministra sprawiedliwości. Oczekują, że kradzież będzie ponownie ścigana od kwoty 500 zł, a nie – jak teraz – od 800 zł – pisze czwartkowy „Puls Biznesu”.
Dziennik wskazuje, że po nowelizacji prawa karnego, kradzież przedmiotów o wartości do 800 zł traktowana jest jako wykroczenie, a powyżej tej kwoty – przestępstwem.
Jak informuje „PB”, przedsiębiorcy chcą przywrócenia poprzedniego limitu – Północna Izba Gospodarcza przygotowuje pismo w tej sprawie do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Cytowana przez „PB” prezes PIG w Szczecinie Hanna Mojsiuk podkreśla, że kradzież „to przestępstwo, firmy muszą mieć możliwość obrony, a przepisy nie zmierzają w stronę niwelowania oszustw – wręcz przeciwnie”.
„Puls Biznesu” ocenia, iż zmiana przepisów sprawiła, że złodzieje kradną bez obawy, że skończy się to dla nich karą pozbawienia wolności. „W pierwszych III kwartałach 2023 r. stwierdzono 33 tys. kradzieży sklepowych. To ponad 40 proc. więcej niż w 2022 r. Dla porównania, kradzieży towarów w wartości poniżej 500 zł było w tym okresie ponad 200 tys.” – podaje dziennik.