Polski arcymistrz szachowy Jan-Krzysztof Duda wywołał kontrowersję podczas ostatnich mistrzostw świata w szachach błyskawicznych w Uzbekistanie. Polak odmówił uścisku dłoni z Denisem Chismatułlinem, Rosjaninem popierającym inwazję Rosji na Ukrainę. Sytuacja spowodowała podział w środowisku.
Mistrzostwa świata w szachach błyskawicznych w Uzbekistanie skończyły się piątym w karierze sukcesem Magnusa Carlsena. Oprócz jego zwycięstwa najwięcej mówi się o geście Polaka, który nie podał ręki swojemu rosyjskiemu przeciwnikowi.
Denis Chismatułlin to Rosjanin i otwarty zwolennik działań zbrojnych swojego kraju na Ukrainie. Pomimo swoich poglądów szachista nie został wykluczony z międzynarodowej rywalizacji, choć wcześniej taki los spotkał jego rodaka, Siergieja Kariakina.
To właśnie z Chismatułlinem na mistrzostwach świata w szachach błyskawicznych w Samarkandzie zmierzył się najsławniejszy polski szachista, Jan-Krzysztof Duda. Nie podając ręki swojemu przeciwnikowi, zwrócił uwagę na problem, który dotyczy całego środowiska szachowego i spowodował tym samym dużą aferę, która je podzieliła.
Wśród nich są bowiem reprezentanci Rosji, których stosunek do tematu wojny jest różny. Nie każdy rosyjski szachista jest tu bowiem krytykowany przez drugą stronę. Przykładem jest Jan Niepomniaszczij, czyli zawodnik pochodzący z kraju napastnika, który zdecydowanie podpisał deklarację antywojenną, a obecną sytuację na Ukrainie nazwał “koszmarem”.
Hiszpańskie “El Pais” zaciekawiło się sytuacją, która miała miejsce w Samarkandzie. Dziennikarze pytają Międzynarodową Federację Szachową bezpośrednio, dlaczego jawny zwolennik Władimira Putina nie został wykluczony z międzynarodowej rywalizacji. Jeden z jej liderów Aleksandr Martynow odpowiedział, że najpierw taki wniosek musiałby trafić do komisji etyki, ponieważ procedura usuwająca zawodników z zawodów nie istnieje.
❗️??Polski szachista Jan-Krzysztof Duda odmówił podania ręki Rosjaninowi Denisowi Chismatullinowipic.twitter.com/Ey97016Uma
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) January 2, 2024