Redaktor naczelny Najwyższego Czasu!, Tomasz Sommer, skomentował rewolucję w mediach publicznych. Dziennikarz uważa, że w Polsce „doszło do cichego zamachu stanu”.
Przejęcie mediów publicznych przez nową władzę, z spektakularnym i symbolicznym zdobycie siedziby przy Woronicza 17 w „bitwie o TVP”, wzbudziło spore emocje i kontrowersje.
Nowa władza opierając się jedynie na uchwale zdecydowała o wymianie kadr w mediach publicznych. Robert Mazurek z RMF FM komentując tę sprawę stwierdził, że „zlikwidowano Sejm”.
Czytaj więcej: Mazurek: Nowa władza właściwie unieważniła Sejm
Sposób, w jaki „reformowane” są media publiczne nie podoba się również redaktorowi naczelnemu Najwyższego Czasu!. Tomasz Sommer wprost nazywa ostatnie wydarzenia „cichym zamachem stanu”.
„Fakty są takie, że w Polsce doszło do cichego zamachu stanu pseudoprawników, którzy nie uznają już prawa polskiego. Tymczasem istnieje przecież następujący przepis, z którego czas zacząć korzystać: Art. 127. [Zamach stanu] § 1. 101 Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności” – napisał na X (dawniej Twitter) prawicowy publicysta.
Fakty są takie, że w Polsce doszło do cichego zamachu stanu pseudoprawników, którzy nie uznają już prawa polskiego. Tymczasem istnieje przecież następujący przepis, z którego czas zacząć korzystać: Art. 127. [Zamach stanu]
§ 1. 101 Kto, mając na celu pozbawienie…— Tomasz Sommer (@1972tomek) December 21, 2023